Dodaje smaku, leczy i chroni przed czarami

Jest naturalnym antybiotykiem i pobudza działanie wątroby oraz trzustki. Ale to nie są jedyne jej zalety! Polecali ją Hipokrates i Arystoteles. Mowa o origanium vulgare, czyli lebiodce pospolitej, którą popularnie zwiemy… oregano.

Większość z nas ma w kuchni tę przyprawę. Charakterystyczny i bardzo intensywny zapach olejków eterycznych sprawia, że często po nią sięgamy, przyprawiając nasze dania.

Okazuje się, że lebiodka nie tylko dodaje aromatu, ale także jest naturalnym antybiotykiem, który hamuje stany zapalne i działa pobudzająco na układ trawienny. Ponadto, dzięki zawartości składników goryczkowych, pobudza działanie wątroby i trzustki.

Jej dobroczynne właściwości znali już Hipokrates i Arystoteles. W średniowieczu spełniała inną dość ciekawą „funkcję” – otóż miała chronić przed czarami. ;-)

Jak czytamy na fanpagu Lasów Państwowych, właśnie teraz pięknie kwitnie i jest w najlepszej fazie do zbioru i suszenia. Lebiodką warto zjadać także na świeżo. Można ją użyć do przyprawienia letniej sałatki, twarożku, jajecznicy czy zupy.

Leśnicy podają także sprawdzony przepis chrupiące ciasteczka z lebiodką.

-200 gramów posiekanych mieszanych pestek (dynia, orzechy, słonecznik, sezamu, lnu)
– 6 czubatych łyżek płatków owsianych
– 150 g mąki orkiszowej
– 100 ml oleju z oliwek
– 200 ml wody
– 1 łyżeczka soli
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 2 garście świeżego drobno posiekanego ziela lebiodki

Wszystkie składniki dobrze wymieszać tak, aby ciasto było plastyczne, ale stosunkowo tępe. Następnie ciasto trzeba rozwałkować na stosunkowo cienką warstwę i za pomocą szklanki wykrawać ciastka. Ułożone na blasze wyłożonej papierem do pieczenia wstawić na 15-20 minut do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni.
Smakuje jako zdrowa przekąska, można również podawać z serkami lub twarożkiem. 

WARTO ZAJRZEĆ: Więcej ciekawostek ze świata przyrody znajdziecie TUTAJ.

fot. Lasy Państwowe