Nocna wizyta u rzekomej samobójczyni

28-letnia mieszkanka Suwałk zdziwiła się, kiedy w nocy do drzwi jej domu zastukała policja. Jak wyjaśnili mundurowi, jedna z jej koleżanek, która znała z internetu, bała się o nią, bo nie odbierała telefonu, a na portalu społecznościowym umieściła dramatyczny post. Tymczasem okazało się, że kobieta po prostu nie lubi… sprzątać! 

Suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że pewna kobieta prawdopodobnie chce targnąć się na swoje życie. Znając numer telefonu szybko ustalili kilka osób z danym imieniem i nazwiskiem. Dyżurny natychmiast zlecił patrolom odnalezienie tej właściwej.

Rzekomą samobójczynią okazała się 28-letnia mieszkanka Suwałk. Kiedy do jej drzwi zastukali policjanci, nie kryła zdziwienia. Mundurowi szybko wyjaśnili powód tej „nietypowej wizyty”. Otóż okazało się, że jedną z jej koleżanek z portalu internetowego, zaniepokoił wpis, dotyczący rzekomych problemów 28-latki. Ponadto zerwała też kontakt z grupą znajomych, nie była aktywna na portalu społecznościowym oraz nie odbierała telefonów.

Kobieta wyjaśniła mundurowym, że nie chciała i nie chce targnąć się na swoje życie. Podkreśliła, że wpisy dotyczyły jedynie jej szarej codzienności, której polega głównie na ciągłym sprzątaniu, którego ona bardzo nie lubi.

Wszystko skończyło się dobrze, jeśli jednak potrzebujecie pomocy i wsparcia, pamiętajcie, że zawsze możecie zgłosić do Ośrodków Interwencji Kryzysowej. Adresy znajdziecie tutaj