Dziś (19 lipca) obchodzimy kolejne nietypowe święto – Dzień Czerwonego Kaptura. Większości z Was zna historię o dziewczynce w charakterystycznym czerwonym wdzianku. Ale czy wiecie dla kogo była pierwszą miłością? Zdziwicie się!
Po raz pierwszy ta historia została opublikowana w zbiorze baśni Charles’a Perraulta „Bajki Babci Gąski” w XVII wieku. Bracia Grimm spisali ją zaś w XIX wieku po wysłuchaniu historii, opowiedzianych im przez Jeanette i Marie Hassenpflug.
Rycina Gustave’a Dorego, która przedstawia Czerwonego Kapturka w łóżku z wilkiem, opublikowana w 1863 roku jako ilustracja bajki Perraulta jest bardzo dwuznaczna. Philip Pullman w książce „Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury” przypomina, na podstawie tego właśnie rysunku, skąd bierze się część siły tej opowieści. Podsumowuje – wilki są seksowne. Podobnie jak lisy, o czym wiedziała Beatrix Potter, tworząc i rysując uprzejmego „dżentelmena o bokobrodach koloru złota” z „Kaczki Tekli Kałużyńskiej”, czyli swojej własnej wersji bajki.
A Czerwony Kapturek? Powab bohaterki w wyrazisty sposób podsumował Charles Dickens (tak, to ten pan od „Opowieści wigilijnej”). Cytuje go Bruno Bettelheim w książce „Cudowne i pożyteczne: o znaczeniach i wartościach baśni: „Czerwony Kapturek był moją pierwszą miłością. Czułem, że gdybym mógł go poślubić osiągnąłbym idealne szczęście„.