Sytuacja robiła się poważna, potrzebna była policyjna eskorta!

To kolejne w ostatnich dniach dziecko, któremu najwyraźniej bardzo spieszyło się na świat. Tym razem pomógł szczeciński policjant Marcin Rosiak. Dzięki jego błyskawicznej reakcji rodząca mama, której ciąża była zagrożona, pojechała do szpitala w asyście radiowozu z pełną oprawą dźwiękową i świetlną! 

– Posterunkowy Marcin Rosiak ze szczecińskiej drogówki przeprowadzał interwencję na ul. Gdańskiej w Szczecinie. Po jej zakończeniu około godz 10:20 podjechał kierujący mazdą i poprosił funkcjonariusza o pomoc w eskortowaniu jego ciężarnej żony do szpitala na Pomorzanach. Tłumaczył, że żona zaczęła rodzić, a ciąża jest zagrożona i każda zwłoka w dotarciu do szpitala może zagrozić zdrowiu kobiety i nienarodzonemu dziecku. Wiedząc, że sytuacja jest poważna i każda minuta jest na wagę życia policjant bez wahania zgłosił sytuację dyżurnemu i błyskawicznie, jako pojazd uprzywilejowany przystąpił do pilotażu mazdy ulicami Szczecina – wyjaśnia asp. szt. Irena Kornicz z Zespołu Prasowego KWP w Szczecinie.

Jak dodaje, mijając korki szybko dotarli do szpitala, gdzie rodzącą kobietę przekazali pod opiekę personelowi medycznemu, który udzielił jej pomocy. Wkrótce na świecie pojawił się wcześniak.

Jeszcze tego samego dnia wieczorem szczęśliwy ojciec noworodka zadzwonił na policję i podziękował za wsparcie, eskortę i uratowanie życia jego dziecku. Prosił, aby podziękowania przekazać policjantowi, który im pomógł. Nagranie podziękowań znajdziecie na stronie policji. 

Kilka dni wcześniej pewnemu maleństwu z Gdańska również bardzo spieszyło się na świat, ale okoliczności były mocno niesprzyjające – na ulicach panował duży ruch, a do szpitala było daleko… Tym razem pomogli gdańscy strażnicy miejscy.

Do porodu w towarzystwie radiowozu na sygnale!

fot. zachodniopomorska.policja.gov.pl