Porwali samolot, aby uciec do RFN-u

Dziś mija dokładnie czterdzieści lat od dnia, kiedy obywatele Niemieckiej Republiki Demokratycznej Hans Tiede i Ingrid Ruske z nastoletnią córką przyjechali do Polski, aby… uciec do Niemiec Zachodnich. Wsiedli w samolot lecący do Berlina Wschodniego i za pomocą… pistoletu-zabawki sterroryzowali załogę i zmusili ich do zmiany kursu lotu. Ich pierwotny plan był jednak nieco inny…

Otóż Horst Fischer, czyli zachodnioniemiecki chłopak Ingrid miał przyjechać do Polski i przywieźć sfałszowane dokumenty. Na ich podstawie cała czwórka miała przepłynąć promem z Gdańska do zachodnioniemieckiej Lubeki. Plan szybko jednak się jednak „posypał”. Fischer został aresztowany podczas podróży przez NRD, a później skazany na 8 lat więzienia za próbę ucieczki z Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

Tiede i Ruske spędzili dość nerwowe cztery dni w Polsce w oczekiwaniu na przybycie kompana. Nie mogąc doczekać się jego przyjazdu i w obawie przed wtrąceniem do enerdowskiego więzienia postanowili działać i zrealizować nowy plan.

Oddali się z radością 

Na jednym z gdańskich targowisk kupili zabawkowy pistolet, a następnie trzy bilety na lot 30 sierpnia z Gdańska do Berlina Wschodniego. Podczas lotu Tiede posługując się przemyconym pistoletem sterroryzował stewardesę i zmusił samolot do wylądowania na lotnisku Tempelhof w Berlinie Zachodnim, na którym stacjonowały wojska USA. 

Po wylądowaniu Hans Tiede i Ingrid Ruske z radością oddali się w ręce amerykańskich żołnierzy. Mężczyzna został oskarżony przez specjalnie powołany amerykański sąd o porwanie, posiadanie broni palnej, naruszenie bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym oraz wzięcie zakładnika. Z trzech pierwszych zarzutów Tiede został oczyszczony. Został jednak skazany na 9 miesięcy więzienia za wzięcie zakładnika, ale… na poczet kary sąd zaliczył mu czas spędzony w areszcie, czyli dokładnie 9 miesięcy.

Ingrid Ruske została przez sąd zwolniona, ponieważ podczas jej zatrzymania amerykańscy żołnierze nie odczytali jej praw.

Zostało ich więcej

A co z pasażerami i załogą? Otóż na pokładzie samolotu Tu-134 LO165 z Gdańska do Berlina Wschodniego leciało 62 pasażerów (10 Polaków, 50 obywateli NRD i dwóch RFN) oraz 7 członków załogi. Oprócz Tiede i Ruske siedmiu obywateli NRD zdecydowało się pozostać w Berlinie Zachodnim. Co ciekawe, jeden z nich dzień później zdecydował się na powrót do NRD. Pozostali pasażerowie samolotu zostali przewiezieni autobusem do Berlina Wschodniego.

Na podstawie Wikipedii.

fot. Eduard Marmet / Wikimedia / na licencji Creative Commons 3.0