Bajki na dobranoc dla dorosłych

Gdyby częściej wydawano takie książki, poziom czytelnictwa w Polsce mógłby wyraźnie wzrosnąć. Kilkanaście krótkich opowieści Kasi Nosowskiej ma magiczne właściwości: są lekkie, wciągające, przyjemne i krótkie, więc nikomu nie powinno być straszne sięgnięcie po nie choćby wieczorem do snu.

„A ja żem jej powiedziała, Kaśka” to świeżutka nowość wydawnicza autorstwa znanej wokalistki. Kasia Nosowska to kobieta – kameleon i to w najlepszym, bo twórczym, wydaniu. Zmienia formy swojego działania. W tym roku zaskoczyła swoich wielbicieli. Po pierwsze, zawieszeniem działalności zespołu „Hey”, w którym śpiewa i pisze mądre teksty od swoich nastoletnich lat. Po drugie, zaznajamia się z nowym gatunkiem muzycznym i rozszerza granice polskiego elektro. Po trzecie, za namową swojej koleżanki aktorki Agaty Kuleszy założyła Instagrama i korzysta z niego w bardzo nietypowy sposób, publikując zabawne i prześmieszne filmiki o tzw życiu. A to ostatnie zaskakujące działanie przełożyła teraz na formę pisaną. „A ja żem jej powiedziała, Kaśka” to początek każdego mini-filmiku na Instagramie i inspiracja do powstania kilkunastu tekstów w jej książce.

Sama Nosowska w wywiadach podkreśla, że napisała tę książkę bez napięcia i stresu oczekiwań czytelników. Czuje się ten luz czytając, ale jest to komplement, bo dawno nie miałam takiej przyjemności z czytania. To co pisze Nosowska to felietony, które można czytać we fragmentach podczas stania w kolejce na poczcie, w przerwie na drugie śniadanie czy na dobranoc przed zgaszeniem światła. Sama autorka mówi, że nie siliła się na dowcip czy oryginalność ale i jedno i drugie w jej pisaniu jest wyczuwalne. Bardzo polecam, bo po pierwsze – nie zawsze musimy czytać wybitne, trudne, nagradzane dzieła a po drugie – w jesienne wieczory przydają się książki, które pełnią funkcję balsamu dla duszy. Takie, po których lekturze się uśmiechniecie.

Marta Nienartowicz

Inne recenzje naszej autorki znajdziecie TUTAJ.

ZOBACZ TAKŻE:

Chcesz poznać język kaszubski? To nie takie trudne!