W szaleństwie za samicami zapominają o otaczającym świecie

Nadal trwa rykowisko jeleni. To czas, kiedy król lasów – jeleń szlachetny ma swoje gody. W ich trakcie jego masa może spaść nawet o 25 procent. A po około 34 tygodniach pojawia się jego najważniejszy efekt tych zalotów – na świat przychodzi nowe pokolenie jeleni.

– Samce, które dotychczas żyły skrycie w gąszczu ostępów leśnych, wychodzą odważnie na śródleśne łąki czy też na sąsiadujące z lasem pola w poszukiwaniu partnerek do rozrodu. Powietrze przepełnione jest piżmowym zapachem jeleniego potu. Wystarczy jedna łania, która zagra swymi hormonami na nosie samcom, a one w szaleństwie za samicami zapominają o otaczającym świecie. Odurzone byki podążają za łaniami w rui, aby zabiegać o ich względy, a później za wszelką cenę bronić swych chmar  wyjaśnia Łukasz Auguścik z Nadleśnictwa Kudypy.  W jesienne misterium w lesie i jego okolicach rozbrzmiewają niemalże koncerty byków rządnych przekazania swych genów kolejnemu pokoleniu jeleni. Przebieg rykowiska może wyglądać różnie. Często bywa jednak tak, że rankiem, gdy ukazują się pierwsze promienie słońca, panującą ciszę przerywa przyprawiający o dreszcze ryk jelenia. Tym pierwszym głosem byk zwany organistą rozpoczyna rykowisko. Zaraz po nim z różnych stron odpowiadają mu inne byki chcące stanąć z nim w konkury o przejęcie chmary.

Prezentują swoje atuty

Jak dodaje, jeżeli w pobliże chmary pilnowanej przez byka stadnego zbliży się inny byk, rozpoczyna się misterny rytuał walki o względy łań. Początkowo rywale w tzw. marszu równoległym prezentują swe największe atuty – potęgę sylwetki i poroża oraz swój intensywny zapach. Bywa tak, że już na tym etapie jeden z rywali odpuszcza. Jeżeli jednak to nie przyniesie efektu, dochodzi do bezpośredniego starcia byków. W trakcie walk ich wieńce krzyżują się i splatają, a niekiedy ostre zwieńczenia poroży zadają bolesne ciosy w tułów rywala. Potyczki te mogą zakończyć się szybko, a niekiedy są bardzo długie i męczące. Jednakże efekt jest jeden, wygrany byk obejmuje władzę nad chmarą i ma możliwość przekazania swych genów. Przegrany rywal, o ile nie polegnie na polu bitwy, a tak też może się zdarzyć, odchodzi z niczym.

– Wraz z końcem rykowiska, byki zaszywają się w swe ostoje. Tam dochodzą do siebie po wyczerpujących godach, podczas których ich masa ciała może spaść nawet o ok. 25 procent Później samce ponownie łączą się w męskie chmary i tak do kolejnego rykowiska. Jednakże po ok. 34 tygodniach od rykowiska pojawia się jego najważniejszy efekt – na świat przychodzi nowe pokolenie jeleni  podsumowuje Łukasz Auguścik.

Więcej informacji o rykowiskach znajdziecie na stronie Lasów Państwowych.

ZOBACZ TAKŻE:

Krwawiące poroża jeleni