Z innej powierzchni niż woda nie wystartują

Scenariusz i pora jest zawsze ta sama. Październik, godziny przedwieczorne. Perkoz lub nur ląduje na błyszczącej od latarń drodze i już nie może kontynuować swojej wędrówki. Taka przykra przygoda spotkała perkoza dwuczubego, który zwiedziony instynktem wylądował na drodze.

O sprawie poinformowało wczoraj Centrum Informacji Przyrodniczej dla Obszaru LGD Ziemi Siedleckiej. Ptak został dostarczony do specjalisty. Okazało się, że ma się dobrze i został już wypuszczony na Liwcu.

Przyrodnicy podkreślają, że w przypadku znalezienia podobnego zwierzaka dobrze jest ich powiadomić, a jednocześnie skontaktować się z najbliższym lekarzem weterynarii. Najczęściej jednak perkozy lub rzadziej nury bez obrażeń można od razu wypuścić na wodę. 

Te ptaki specjalizują się w nurkowaniu. Mają krótkie łapy, a to powoduje,  że na lądzie poruszają się z trudnością, a co za tym idzie nie mogą wystartować z innych powierzchni niż woda.

ZOBACZ TAKŻE:

Przygotowania do zimowli. Aby pszczoły w pełni sił przywitały wiosnę!

fot. Centrum Informacji Przyrodniczej dla Obszaru LGD Ziemi Siedleckiej