Miała być dobra wróżba, była zuchwała kradzież

Ofiarą fałszywej wróżki padła 74-letnia kobieta z Poręby. Zaczarowana przyszłość miała być wspaniała, a tymczasem starsza pani straciła 200 złotych. Złodziejka mimo iż towarzyszyło jej dziecko nie zawahała się zadziałać wyjątkowo zuchwale. Teraz szuka jej policja.

Jak relacjonują policjanci, do 74-latki podeszła kobieta narodowości romskiej, która poprosiła o pieniądze na jedzenie dla dziecka. Porębianka ofiarowała jej drobne, jednak kobieta nie dawała spokoju. Szła za nią i wróżyła. Kazała pomyśleć o swoim marzeniu, wyjąć monetę o najmniejszym nominale, położyć ją na dłoni, a później dmuchać na nią, aby się poszczęściło. Chwilę później poleciła zrobić to samo, ale już z najbardziej wartościowym banknotem. Tym razem oszustka położyła swoją dłoń na pieniądzach i sama dmuchała. Kiedy zabrała rękę już ich nie było. Kobieta prosiła o zwrot pieniędzy, jednak spotkała się tylko z krzykiem fałszywej wróżki.

Z relacji pokrzywdzonej wynika, że oszustka była wysoką, tęgą kobietą w wieku około 30 lat, ubraną w biały płaszcz. Towarzyszyło jej około 4-letnie dziecko.

Każdy kto może pomóc w ustaleniu tożsamości lub miejsca pobytu fałszywej wróżki proszony jest o kontakt osobisty bądź telefoniczny z policjantami  z Zawiercia (tel. 32 67 38 255) lub z najbliższą jednostką policji (tel. 112).

ZOBACZ TAKŻE:

Pił za swoje, ale na kurczaka nie starczyło mu już pieniędzy

Źródło policja.gov.pl, fot. ma charakter poglądowy