Zachowek, czyli szansa dla pominiętych w testamencie

Gdy po otwarciu spadku okaże się, że spadkodawca nie ustanowił nas jednym ze swoich spadkobierców z pomocą przychodzi instytucja zachowku. Zachowek zabezpiecza interesy osób najbliższych pominiętych przez spadkodawcę w testamencie.

Na czym właściwie to polega? Zachowek stanowi ułamek wartość udziału spadkowego, który przypadłby spadkobiercy ustawowemu w przypadku dziedziczenia ustawowego.

Obowiązek zapłaty zachowku powstaje w chwili śmierci spadkodawcy. Osobami uprawnionymi do zachowku są więc pominięci w testamencie zstępni spadkodawcy, czyli dzieci, wnuki, a także jego małżonek. Jeżeli spadkodawca, w chwili śmierci nie miał zstępnych, wówczas prawo do zachowku przysługuje jego małżonkowi oraz rodzicom. Roszczenie o zachowek nie przysługuje za to rodzeństwu spadkodawcy ani innym dalszym krewnym. Roszczenie o zachowek przysługuje tylko tym, którzy w konkretnym stanie faktycznym odziedziczyliby spadek z mocy ustawy.

Zwykle pominięty w testamencie może domagać się połowy tego, co dostałby gdyby w testamencie został uwzględniony. Chyba że jest małoletni lub trwale niezdolnym do pracy – wtedy nawet 2/3. Zapłaty zachowku może domagać się od spadkobierców. Zobowiązani do zapłaty są spadkobiercy ustanowieni w testamencie lub osoby obdarowane przez spadkobiercę.
Zachowek jest liczony od pełnej wartości spadku z wszystkimi jego aktywami (pieniądze, papiery wartościowe, nieruchomości pozostawione przez zmarłego), dlatego czasami trudno go wyliczyć. Nie zawsze bowiem jest jasne, co spadkodawca pozostawił po sobie.

Roszczenie o zachowek nie będzie natomiast przysługiwało osobom:
– wydziedziczonym w testamencie,
– które odrzuciły spadek.

Piotr Stosio – Radca Prawny wpisany na listę radców prawnych przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Zajmuje się prowadzeniem sporów sądowych. Jest autorem bloga zadoscuczynienie.com i odszkodowanieoddewelopera.pl. Inne teksty naszego autora znajdziecie TUTAJ.