Znaleziono szczątki króla polskich puszcz

Dopiero od kilku lat specjaliści zaobserwowali, że przyczyną śmierci żubrów są ataki wilków. Tak najprawdopodobniej było w przypadku około 3-4 letniego byka znalezionego w Puszczy Białowieskiej. Kiedy leśnicy natrafili na jego szczątki, okazało się, że potężnego zwierzęcia została już tylko głowa i kości.

Wczoraj pisaliśmy o dużym wilku zagryzionym przez pobratymców. Miał poprzerywane tętnice pachwinowe, rany na żebrach, uszkodzone płuco i wyrwany kawał mięsa z karku. Choć dzielnie walczył, to nie miał szans z starciu z innymi wilkami. Zginął, bo stanowił potencjalną konkurencję. Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Żubr – symbol Puszczy Białowieskiej

Tymczasem Lasy Państwowe poinformowały o kolejnych szczątkach. Tym razem żubra, na którym żerowały drapieżniki, zostawiając tylko głowę i kości. Leśnicy uspakajają jednak, że populacji tego zwierzęcia w tamtym rejonie nic nie zagraża. Obecnie białowieskie stado liczy ponad 600 osobników.

– W wolno żyjącym stadzie białowieskich żubrów śmiertelność naturalna nie przekracza rocznie kilku procent ich stanu, z tego część to śmierć ze starości. Do ważniejszych przyczyn upadków żubrów należą urazy, choroby układu moczowo-płciowego samców (NZN) czy choroby pasożytnicze. Nowością, która jest obserwowana od kilku lat, jest śmierć żubrów na skutek drapieżnictwa wilków. I to właśnie one mogły zaatakować znalezionego, prawdopodobnie ok. 3-4 letniego byka. Każdy upadek czy odnalezienie martwego żubra jest zgłaszany do Białowieskiego Parku Narodowego, który sprawuje opiekę weterynaryjną nad tymi zwierzętami w całej Puszczy Białowieskiej – wyjaśnia Agnieszka Laskowska-Ginszt z Nadleśnictwa Hajnówka, znajdującego się na terenie Puszczy Białowieskiej.

Jak dodaje, żubr jest największym ssakiem Europy. Każde spotkanie z nim jest niesamowitym przeżyciem. To również najbardziej rozpoznawalny ssak w Puszczy Białowieskiej. Stado białowieskie liczy według najnowszych danych inwentaryzacyjnych 654 żubrów. W całej Polsce żyje ich na wolności około 1700 oraz blisko 240 w hodowlach zamkniętych.

Samiec osiąga masę od pięciuset do tysiąca kilogramów i ma do dwóch metrów wysokości. Dla porównania drugi w kolejności to niedźwiedź brunatny z masą około czterystu kilogramów. Populacja żubrów wprawdzie rośnie, ale nie można jej jeszcze uznać za stabilną. Żubr cały czas potrzebuje ochrony. Pokazuje to status w Czerwonej Księdze Zagrożonych Gatunków, który zmienił się z „narażonych na wyginięcie” (Endangered – EN) na „wrażliwy na wyginięcie” (Vulnerable – VU).

Zima to idealna pora, aby na żywo podglądać życie tego króla polskich puszcz. Kamera śledzącą poczynania tych zwierząt jest zainstalowano na polanie położonej na północnym skraju Puszczy Białowieskiej. To jedno z miejsc, gdzie leśnicy wykładają zimą karmę dla żubrów, dlatego te i inne zwierzęta chętnie odwiedzają polanę i spędzają na niej dużo czasu. Zerknijcie poniżej.

https://wieleliter.pl/2018/12/23/dobrze-jest-popatrzec-na-zubra-w-stolowce-video/

Więcej ciekawostek z fascynującego świata natury znajdziecie TUTAJ.

Źródło, fot. Lasy.gov.pl