Zoo w Sydney w Walentynki rozstrzygnęło niezwykły konkurs przeznaczony dla tych, którym eksowie dopiekli do żywego, bo byli podstępni i źli niczym biblijny wąż. Do wygrania była osobliwa nagroda – nazwanie imieniem swojej byłej lub swojego byłego jednego z najbardziej jadowitych węży na świecie – Pseudonaja Textilis. Konkurs „wygrała” Tanya, której ex Kevin okazał się niezłym gadem. Przy okazji na konto fundacji WILD LIFE, która zajmuje się ochroną australijskiej przyrody „wpadło” nieco kasy.
Mieszkaniec australijskiego zoo Pseudonaja Textilis to jeden z najbardziej jadowitych węży na świecie. Ten gad nie ma polskiej nazwy, ale w języku angielskim nazywany jest brązowym wężem wschodnim (Eastern Brown snake). Te zwierzęta odpowiadają za ok. 60 procent śmiertelnych ugryzień węży w Australii.
Aby wziąć udział w konkursie, należało uzasadnić, dlaczego to właśnie Wasz ex zasługuje na taki “wątpliwy” zaszczyt. Ponadto trzeba było także wpłacić darowiznę w wysokości jednego dolara, która trafiło na konto fundacji WILD LIFE, zajmującej się ochroną australijskiej przyrody.
Nietypowy konkurs zorganizowany przez Zoo w Sydney został rozstrzygnięty w Walentynki. Zwyciężczyni Tanya, której ex Kevin okazał się niezłym gadem otrzyma specjalny certyfikat i będzie mogła przez cały rok za darmo odwiedzać węża. Na konto fundacji wpłynęło zaś 1000 dolarów australijskich.
ZOBACZ TAKŻE:
Przerażająca chwila. W łóżeczku swego dziecka zobaczyła jadowitego węża