Ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR pomogli trzem osobom, które schodząc z Diablaka w gęstej mgle zgubiły szlak i utknęły na prawie pionowej ścianie. Dzięki aplikacji Ratunek udało się określić dokładną lokalizację ratowanych. Okazało się że jest to jeden z najbardziej stromych fragmentów Żlebu Poszukiwaczy Skarbów.
Kierujący akcją ratownik dyżurny podjął decyzję o rozesłaniu smsa z prośbą o wsparcie. Niedługo później do akcji było gotowych pięciu ratowników ochotników sekcji babiogórskiej, którzy zostali przetransportowani skuterem z Zawoi Markowej do Skrętu Ratowników, skąd na nartach turowych podążyli w kierunku osób, potrzebujących pomocy.
Po dotarciu na miejsce sprawdzili stan ratowanych i asekurując ich przy pomocy lin sprowadzili w bezpieczne miejsce. Tam wszyscy złapali chwilę oddechu, zostali napojeni herbatą, a następnie udali się do Schroniska na Markowych Szczawinach.
– Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, ale idąc w góry sprawdźmy jaka jest pogoda, gdzie idziemy i czy to na pewno ten dzień na ten szczyt – apelują goprowcy.
Warunki w górach sprawdzicie na Beskidy.gopr.pl.
ZOBACZ TAKŻE:
Skrajnie trudne warunki w górach. Zarówno uratowani jak i ratownicy mogą mówić o dużym szczęściu
Zdjęcie główne ma charakter poglądowy