W jednym ze sklepów jubilerskich w Katowicach doszło do dość nietypowej kradzieży. „Klient” jak gdyby nigdy nic poprosił o pokazanie złotego pierścionka, a chwilę później złapał paletę z precjozami i błyskawicznie wybiegł ze sklepu. W ten sposób ukradł biżuterię wartą około 40 tysięcy złotych.
Jak informuje katowicka policja, do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 marca) kilkanaście minut po godzinie 10. Do sklepu jubilerskiego przy ulicy Mickiewicza wszedł mężczyzna, który kilkanaście sekund chwilę pokręcił się po sklepie, a następnie poprosił ekspedientkę o pokazanie złotego pierścionka.
– Pracownica wyjęła na ladę paletę ze złotą biżuterią. Mężczyzna obejrzał pierścionek i odłożył. W pewnym momencie złapał paletę z precjozami i wybiegł ze sklepu. W sumie skradł on ponad 60 złotych pierścionków o łącznej wartości około 40 tysięcy złotych. Moment kradzieży zarejestrowały kamery monitoringu – relacjonują mundurowi.
Apelują, aby wszystkie osoby, które posiadają informacje mogące pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy widocznego na nagraniu z monitoringu oraz zdjęciach, skontaktowały się z policjantami z komisariatu VI w Katowicach pod numerem całodobowego telefonu: 32 200 2555, 32 200 3850 lub 112, e-mail: kp6@katowice.ka.policja.gov.pl. Jak dodają, gwarantują anonimowość.
ZOBACZ TAKŻE: