„Spragniony” złodziej zapowiadał swoje kolejne wizyty

19-latek z Niska w ciągu pół godziny dwa razy przyszedł na stacje benzynową i ukradł piwo. Uciekając każdorazowo oświadczał, że jeszcze wróci po następne.

Bezczelny złodziejaszek za pierwszym razem, kiedy wszedł na stację, wziął z półki cztery piwa i wybiegł bez płacenia. Po upływie 30 minut ponownie przyszedł na stację. Pracownica kazała mu zapłacić za wcześniej wyniesiony towar. Mężczyzna roześmiał się, sięgną po następne dwa piwa i wybiegł ze sklepu krzycząc, że jeszcze tu wróci. Obsługa stacji benzynowej wezwała policję i opowiedziała o przebiegu zdarzenia. Podała również rysopis mężczyzny i charakterystyczny ubiór.

Funkcjonariusze po wyjściu ze stacji benzynowej pojechali szukać sprawcy. Na ul. Podoficerskiej zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Został zatrzymany w piwnicy bloku. Okazało się, że pił alkohol razem z kolegą. Kiedy trunek się kończył, pożyczał pomarańczową kurtkę od kolegi i szedł na stację kraść alkohol.

Policjanci przewieźli 19-latka z Niska na stację benzynową, gdzie został rozpoznany przez obsługę. Mężczyzna będzie odpowiadał za kradzież.

ZOBACZ TAKŻE:

Właściciele spali, a złodziej buszował po domu, przebrał się w ubrania gospodarza i odjechał jego autem

Fot., źródło policja.gov.pl