Wieczorem w polskich miastach pogasną światła (video)

Ta akcja łączy ludzi niezależnie od narodowości, religii czy poglądów politycznych. Dziś (30 marca) o g. 20.30 miliony osób na całym świecie zgaszą światło podczas symbolicznej „Godziny dla Ziemi WWF”. Jej celem jest nakłonienie zwykłych ludzi oraz firm do wyłączenia na jedną godzinę świateł oraz urządzeń elektrycznych w domach i biurach. Inicjatywa ma skłaniać do refleksji nad zmianą klimatu. Co roku angażuje się w nią ponad 180 państw na 7 kontynentach. W tegoroczną akcję włączyło się 90 polskich miast.

Akcja „Godzina dla Ziemi” polega na symbolicznym zgaszeniu światła w trosce o naszą planetę. Ten symboliczny gest ma na celu zwrócenie uwagi na zagadnienia związane z ochroną środowiska, a w szczególności na konieczność racjonalnego gospodarowania zasobami przyrody. Dodatkowo od kilku lat w Polsce „Godzina dla Ziemi WWF” służy rozwiązywaniu konkretnych problemów ekologicznych – tłumaczą członkowie WWF (World Wide Fund for Nature), organizatorzy tej akcji.

Tegoroczna akcja odbywa się pod hasłem „Ty też niszczysz swój dom”. Inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi na udział każdego z nas w procesie niszczenia planety, która jest naszym domem. W oficjalnym spocie kampanii Marcin Dorociński niszczy sprzęt elektroniczny i meble, rozrzuca po całym pokoju przedmioty, dewastuje rośliny, rozpyla farbę na ścianach, a na koniec próbuje wszystko spalić. Jego pokój symbolizuje środowisko naturalne – dom, w którym żyjemy. Postać głównego bohatera, obrazuje postawy każdego, kto na co dzień poprzez konsumpcyjny styl życia niszczy przyrodę. – „Dziwi Cię to? Ty też to robisz!” – podsumowuje w filmie Dorociński. Aktor dodaje również, że nie jest za późno, aby przestać niszczyć i zacząć naprawiać.

Fundacja WWF zachęca do dołączenia do akcji poprzez podjęcie osobistych zobowiązań i zmianę nawyków na ekologiczne. Oficjalny hashtag #nieniszczedomu ma być wykorzystywany do wskazywania codziennych sposobów dbania o planetę użytkowników serwisu Instagram i w innych kanałach social media.

ZOBACZ TAKŻE:

Bestialsko zabity ryś. Czy to zwierzę zniknie całkowicie?