Z polskiego na nasze, czyli jak zrozumieć urzędniczą i nie tylko mowę

Kolejny niezrozumiały dokument z urzędu, zawiła umowa kredytowa, skomplikowana instrukcja obsługi czy ulotka leku, której nie sposób zrozumieć? Wiele tekstów formułowanych jest tak, że trudno odczytać intencje ich autora. Aby usprawnić komunikację, każdy urząd, bank czy operator sieci telefonicznej może skorzystać z Jasnopisu – aplikacji stworzonej przez naukowców z Uniwersytetu SWPS i z Instytutu Podstaw Informatyki PAN, która pozwala pisać prościej i jaśniej.

Wiele razy otrzymałem pismo z urzędu skarbowego, z którego nawet po kilkukrotnej lekturze nie potrafiłem wywnioskować, czy to ja mam zapłacić, czy to mnie zapłacą. Takie problemy dotyczą wielu osób. Zastąpienie trudnych i niezrozumiałych pism urzędowych, monitów z banku prostą polszczyzną to marzenie każdego odbiorcy. Skomplikowane sformułowania i złożone zdania wystarczy zastąpić krótkimi, jasnymi zwrotami – podreśla prof. Włodzimierz Gruszczyński, językoznawca z Uniwersytetu SWPS.

Dzięki specjalnym algorytmom Jasnopis bada zrozumiałość przekazu, analizuje formę językową tekstu i ocenia jego trudność w siedmiostopniowej skali, w której jeden to treść najłatwiejsza, a siedem – najtrudniejsza. Za jego pomocą można sprawdzić przystępność oraz uprościć treść umowy, regulaminu, pisma urzędowego, instrukcji obsługi, ale również samodzielnie napisanej notatki. Aplikacja służy do sprawdzania stopnia trudności różnych tekstów polskich. Pozwala także uwzględniać wiek lub wykształcenie odbiorcy. Na przykład jeśli podamy wiek adresata tekstu, to Jasnopis zaznaczy akapity zbyt trudne dla odbiorcy w tym wieku. 

–  Aplikacja wskazuje trudniejsze fragmenty i proponuje zmiany, dzięki którym przekaz staje się łatwiejszy w odbiorze. Analizuje całe akapity, wychwytuje ich kontekst, nie znaczenie pojedynczych słów – tłumaczy prof. Gruszczyński.

Jej działanie sprawdzicie na stronie Jasnopis.pl

ZOBACZ TAKŻE:

93-latka napisała wiersz, który porusza, zachwyca i wzrusza internautów