Polki potrafią, czyli pierwsza, kobieca drużyna z Polski weźmie udział w niezwykłym rajdzie

Czy dwie Polki są w stanie przejechać małym samochodem kilkanaście tysięcy kilometrów przez góry oraz stepy Europy i Azji Centralnej aż do Rosji? Oczywiście, że tak! Po raz pierwszy w historii rajdu „Mongol Rally” pojedzie kobieca drużyna z naszego kraju. Rajd rządzi się trzema zasadami: Możesz jechać jedynie małym samochodem o pojemności silnika max 1.2l; Jesteś zdany tylko na siebie, swoją pomysłowość i zaradność; Musisz zebrać 1000 funtów na cele charytatywne.

 Ani twój samochód, ani twoje życie nigdy nie będą takie same – to jedno z haseł niezwykłej, zmotoryzowanej i jednocześnie charytatywnej przygody, w której udział biorą ludzie z całego świata. W tym roku dołączamy do niego my. Pomysł na udział w „Mongol Rally” jest genialnie prosty. Wszyscy, którzy biorą w nim udział znają punkty początkowy i końcowy, ale miejsca, przez które chcą przejechać zależą tylko i wyłącznie od nich. Nikt tutaj tak naprawdę się nie ściga. Uczestnicy mają pozwolić ponieść się magii przygody i dojechać do mety pojazdem „w strzępach” i dzikim grymasem szczęścia rozmazanym na twarzy – wyjaśniają Magda i Karolina, które chcą wziąć udział w tym wyzwaniu. 

Oficjalny start jest 21 lipca w czeskiej Pradze, kończy się w Ułan Ude w Rosji. Rajd rządzi się trzema zasadami: Możesz jechać jedynie małym samochodem o pojemności silnika max 1.2l; Jesteś zdany tylko na siebie, swoją pomysłowość i zaradność; Musisz zebrać 1000 funtów na cele charytatywne.

Dlaczego chcemy wziąć udział w Mongol Rally? Bo to nie tylko duża dawka przygody, ale także wspieranie ważnych celów. Każdy zespół proszony jest o zebranie minimum 1000 funtów na cele charytatywne, z czego co najmniej połowa trafia do Cool Earth  organizacji, która do tej pory wraz z zespołami biorącymi udział w rajdzie zebrała miliony funtów na ratowanie lasów deszczowych. Resztę drużyna może przeznaczyć na wybraną już przez siebie działalność charytatywną. My chcemy wesprzeć Fundację dla Szczeniąt Judyta. Pani Judyta jest w trakcie rozbudowy schroniska oraz powstaje „Judytowo – azyl dla szczeniąt i psów niepełnosprawnych”. Bardzo chcemy jej w tym pomóc – podkreślają Polki.

Panie potrzebują jednak finansowego wsparcia na benzynę, części zapasowe czy noclegi, bo nie wszędzie da się rozbić namiot ;-)  Szczegóły zbiórki znajdziecie na polakpotrafi.pl

ZOBACZ TAKŻE:

Pomożecie odlecieć Orkiestrze? (video)