W modnej czerni

– Kolor czarny detronizuje wszystko – powiedziała kiedyś Coco Chanel. Ponadczasowy, elegancki, raz tajemniczy, to znów esktrawagancki – projektanci i styliści od kilku sezonów konsekwentnie wprowadzają go do wnętrz, przekonując, że ani nie jest smutny ani nie czyni przestrzeni ciemną.

Od niepamiętnych czasów czerń miała tylko pozytywne konotacje. W Egipcie symbolizowała życie, bo kojarzyła się z kolorem wód Nilu podczas przypływów. W Chinach oznaczała determinację, prawość, bezinteresowność i szlachetność – postacie z Opery Pekińskiej z pomalowanymi na czarno twarzami wskazywały na osoby bezstronne i uczciwe. Tylko w naszej kulturze zwykle źle się kojarzy, ale na szczęście współczesne trendy lansowane na europejskich targach wnętrzarskich powoli przyczyniają się do zmiany tego nastawienia. Styliści wskazują na czerń jako kolor zagadkowy i intrygujący, podkreślając również jego aspekt funkcjonalny (bo dobrze komponuje się niemal z każdym innym kolorem). Poza tym  dowodzą  dodaje wnętrzu jednocześnie szlachetności i pazura.

Od ciemnych dodatków po całe ściany  antracyt i czerń wkraczają coraz odważniej również do łazienek. Mowa już nie tylko o czarnej mozaice, płytkach marmurowych z czarnym żyłkowaniem, czarnych bateriach czy akcesoriach. Coraz więcej producentów sięga również – i to jest hit ostatnich miesięcy! – po kabiny z czarnym wykończeniem. Bo skoro mamy modę na industrialny salon czy industrialną kuchnię, to czemu nie urządzić loftowej łazienki? W ten coraz popularniejszy trend wpisuje się marka New Trendy.

Czerń jest na tyle ponadczasowa i uniwersalna, że sprawdza się w różnych aranżacjach, zestawiona z różnymi kolorami.
Warto tylko pamiętać, że czarny total look lepiej wypadnie w większych i bardziej przestronnych łazienkach. W niewielkich wnętrzach dobrze jest ograniczyć czarny kolor tylko do kilku elementów.