Dlaczego nie należy dawać pieniędzy osobom żebrzącym?

– Żebractwo, zwłaszcza latem, jest problemem polskich miast. Szczególnie ośrodków bardzo atrakcyjnych turystycznie. Bardzo proszę o informowanie służb miejskich o osobach żebrzących. A już szczególnie, gdy to zjawisko dotyczy kobiet czy dzieci. Na taki proceder nie ma zgody! Jest on formą współczesnego niewolnictwa, do którego nie możemy przykładać ręki! – podkreśla  Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych.

Rozpoczęła się kampania przeciwko żebractwu w Gdańsku. Potrwa cały wakacyjny sezon przede wszystkim w Śródmieściu. Ma ona wymiar pomocowy, edukacyjny oraz prewencyjny. Mieszkańców i turystów będą zachęcani, aby żebrzącym pomagali odpowiedzialnie, np. kierując ich do instytucji i organizacji wspierających. Dzieci proszące o datki, potrzebujące opieki i zagrożone wykluczeniem społecznym otrzymają wsparcie w „świetlicy wielokulturowej” przy ulicy Zakopiańskiej 40.

W bieżącym sezonie letnim, jak w ubiegłym, akcji przeciwko żebractwu w Gdańsku przyświeca hasło: „Okaż serce… nie dawaj pieniędzy osobie żebrzącej na ulicy, bo tam zostanie! Pomagaj mądrze!”. Opatrzone nim plakaty i ulotki rozkolportują pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku oraz streetworkerzy z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta (TPBA) m.in. do restauracji, kawiarni, hoteli w Śródmieściu. Materiały będą dostępne także w tramwajach wodnych (ulotki) i w autobusach miejskich (plakaty).

– Prosimy, by nie wspierać osób żebrzących pieniędzmi, gdyż to nie rozwiąże ich problemu. Zachęcamy natomiast do rozmowy z potrzebującym człowiekiem, wskazania mu numeru do instytucji, w której otrzyma m.in. niezbędną pomoc bytową, rzeczową, żywnościową, schronienie, itd. (jeśli to konieczne, do doraźnego wsparcia potrzebującej osoby piciem czy jedzeniem, następnie skierowaniem do MOPR lub pomocowej organizacji) – tłumaczy Sylwia Ressel, rzecznik MOPR. 

Przez całe wakacje funkcjonariusze gdańskiej straży miejskiej oraz policji patrolować będą najbardziej turystyczne i przez to atrakcyjne dla osób proszących o datki punkty miasta – również z naciskiem na interwencje przeciwdziałające problemowi społecznemu, szczególnie gdy dotyczy on najmłodszych. O żebrzących dzieciach mundurowi będą informować Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, sąd rodzinny, w przypadku cudzoziemców również Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek. Działania prewencyjne na ulicach prowadzić też mają funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Od 24 czerwca przy ulicy Zakopiańskiej 40 działa „świetlica wielokulturowa”, w której opiekę otrzymują dzieci proszące o datki na ulicy lub towarzyszące swoim opiekunom podczas żebrania. Placówka zajmie się również najmłodszymi, którzy z różnych przyczyn nie mogą liczyć latem na uwagę i właściwe zaopiekowanie przez rodziców, a także dziećmi imigrantów oraz zagrożonymi wykluczeniem społecznym. Placówkę – na zlecenie miasta – prowadzi Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek (CWII) we współpracy z Fundacją Wsparcia i Inicjatyw Społecznych (FWIS). Świetlica działa w dni powszednie, w godzinach od 10 do 18 na potrzeby dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat. Podczas Jarmarku św. Dominika będzie czynna także w weekendy, w godz. od 10 do 16. Podopieczni świetlicy mają tam zapewnione posiłki i napoje, opiekę wykwalifikowanych pedagogów, program gier, zabaw, wyjść w plener i do atrakcyjnych punktów i instytucji w Trójmieście. Wszystko bezpłatnie. Dzieci mają aktywnie i miło spędzić wakacyjny czas. Środki na działanie świetlicy pochodzą z budżetu miasta – wyjaśnia Sylwia Ressel.

Żebractwo, zwłaszcza latem, jest problemem polskich miast – podkreśla Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych. – Szczególnie ośrodków bardzo atrakcyjnych turystycznie. Bardzo proszę o informowanie służb miejskich o osobach żebrzących. A już szczególnie, gdy to zjawisko dotyczy kobiet czy dzieci. Na taki proceder nie ma zgody! Jest on formą współczesnego niewolnictwa, do którego nie możemy przykładać ręki!

Żebractwo w Kodeksie

Zgodnie z art. 58 kodeksu wykroczeń, kto mając środki na życie, mogąc pracować – żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywnie do 1,5 tys. zł lub naganie. Kto prosi o datki natarczywie, nagabując i oszukując – aresztowi albo ograniczeniu wolności. Z kolei kto m.in. skłania do żebractwa osobę małoletnią, bezradną wykorzystując np. jej podległość opiekuńczą może trafić do aresztu. Art. 104 KW przewiduje też w takim wypadku karę ograniczenia wolności lub grzywnę.

Jeżeli zauważymy osoby żebrzące, należy zgłosić taki przypadek, dzwoniąc pod numery alarmowe: policji – 112 lub straży Miejskiej – 986.