„Kangur” ze Starówki zniszczył radiowozy

Nie wiadomo czy lunatykował, czy poniosła go „ułańska fantazja”, czy po prostu nie mógł spać… W każdym razie – nieźle nasycony promilami – postanowił, że poskacze sobie po radiowozach straży miejskiej zaparkowanych tuż przy siedzibie na warszawskiej Starówce. Nocne „igraszki” młodego człowieka skończyły się twardym lądowaniem na komisariacie.

Zgłoszenie o demolowaniu radiowozów straży miejskiej na placu Zamkowym wpłynęło po godzinie 3. Osobę, która niszczyła auta wskazał świadek zdarzenia, które dodatkowo zostało zarejestrowane na kamerze. Po chwili mężczyzna został ujęty. Uszkodzeniu uległy dwa radiowozy straży miejskiej – miały widoczne wgniecenia na karoserii, ślady butów, poodbijany lakier – relacjonują warszawscy strażnicy miejscy. 

Na miejsce wezwano patrol policji. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u „kangura” pół promila w wydychanym powietrzu. Nocny skoczek wylądował na komisariacie, a wyceną szkód zajmie się teraz rzeczoznawca.

ZOBACZ TAKŻE:

Wskoczył do radiowozu i od razu dostał kanapkę

Fot., źródło policja.gov.pl