Pokłócił się z żoną i z zemsty utopił jej psa

Kiedy 49-letnia mieszkanka gminy Dobczyce wróciła do domu przeżyła szok, bo zastała swojego psa martwego na trawniku przed domem. Jej podejrzenia padły na męża, ponieważ zanim wyszła z domu między małżonkami doszło do kłótni o czworonoga. Mąż kategorycznie jednak zaprzeczał, aby miał z tym coś wspólnego. Sprawa znalazła swój finał w dobczyckim komisariacie.

W poniedziałek (29 lipca br.) policjanci Komisariatu Policji w Dobczycach zostali wezwani przez 49 letnią kobietę do jednej z miejscowości gminy Dobczyce.

Kiedy wróciła do domu zauważyła, że jeden z jej psów nie żyje. Zanim opuściła dom pokłóciła się z mężem o tego czworonoga. Mężczyzna miał go dosyć, bowiem uciekał poza ogrodzenie, zaczepiał przechodniów i dużo szczekał. 49-latek twierdził jednak, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią psa, tłumacząc się, że znalazł go martwego w beczce wody. To wzbudziło uzasadnione podejrzenia kobiety, która powiadomiła policjantów. Mundurowi, którzy przyjechali nie uwierzyli w tłumaczenia będącego pod wpływem alkoholu mężczyzny – podkreślają policjanci. 

W związku z podejrzeniem iż doszło do przestępstwa zatrzymali go. We wtorek w komisariacie w Dobczycach podejrzany przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt: Kto zabija, uśmierca zwierzę podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Teraz sprawdzone zostaną również warunki bytowania pozostałych czworonogów jakie zamieszkują z małżeństwem.

Groził śmiercią swojej babci za to, że karmi psa. Później bestialsko zabił czworonoga

Fot., źródło policja.gov.pl