Kiedy brakuje wyobraźni, o wypadek nie jest trudno

Hulajnogi już na stałe zagościły na ulicach i chodnikach polskich miast. Te najszybsze osiągają prędkość do 40 km/h, a nawet i więcej. Dochodzi więc do coraz większej liczby wypadków. Potwierdzają to lekarze pracujący w szpitalach. Poszkodowani, którzy doznali obrażeń ciała, w wyniku mogą uzyskać zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek na hulajnodze.

Do jazdy elektryczną hulajnogą nie jest potrzebne prawo jazdy, a jedynie wyobraźnia. A tej często brakuje. Z publikacji coraz częściej pojawiających się w mediach na temat elektrycznych hulajnóg wynika, że w czołowych warszawskich klinikach ortopedycznych cotygodniowo pojawia się nawet 20-30 pacjentów, którzy doznali urazu w związku z wypadkiem związanym z hulajnogą. Wielu z nich ma najpoważniejsze urazy w postaci złamań rąk i nóg. Osoby te mogą uzyskać odszkodowanie za wypadek na hulajnodze.
 
Odszkodowanie dla potrąconego przez hulajnogę

W pierwszej kolejności należy zadać pytanie, kto będzie odpowiedzialny za wypadek na hulajnodze?  Kto będzie odpowiedzialny za wypadek na hulajnodze? Przede wszystkim sprawca. Jadący hulajnogami w odróżnieniu od posiadaczy samochodów nie muszą mieć obowiązkowego ubezpieczenia OC. Zdarza się jednak coraz częściej, że posiadają prywatne, nieobowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Jest ono coraz popularniejszego. Zazwyczaj jest ono składnikiem ubezpieczenia mieszkania, albo stanowi dodatek do ubezpieczenia OC pojazdu mechanicznego.Zwykle w ubezpieczeniu OC w życiu prywatnym suma ubezpieczenia wynosi od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jest to więc kwota wystarczająca na zaspokojenie roszczeń poszkodowanych.

Nawet w przypadku braku ubezpieczenia OC warto wystosować roszczenia wyłącznie względem sprawcy wypadku. Co istotne, odpowiada on na zasadzie ryzyka. To oznacza w praktyce, że niemal nie może się uwolnić od odpowiedzialności za zdarzenie. Odpowiedzialność kierującego hulajnogą opiera się na tej samej zasadzie co kierowca samochodu.
Oprócz sprawcy wypadku i ubezpieczyciela sprawcy wypadku rozważyć należy także złożenie roszczeń przeciwko przedsiębiorstwu zarządzającemu hulajnogami.
 
Odszkodowanie dla kierującego hulajnogą

Co natomiast w przypadku, gdy urazu dostanie kierujący hulajnogą? W takiej sytuacji wiele zależy od okoliczności zdarzenia. Jeżeli przyczyną wypadku jest wyłącznie zachowanie kierującego, np. w przypadku rażącego przekroczenia prędkości, to szanse na uzyskanie odszkodowania są nieduże.

Co innego w sytuacji, gdy przyczyną wypadku jest dziura w chodniku, bądź ścieżce rowerowej, którą porusza się hulajnoga. Albo też gdy krawężnik jest zbyt wysoki, a studzienka za mocno wystaje. W takiej sytuacji istnieje możliwość zgłoszenia roszczeń do zarządcy chodnika, bądź drogi. Kierujący może więc uzyskać odszkodowanie za wypadek na hulajnodze. Wtedy postępowanie toczy się podobnie do spraw za upadek na dziurawym, bądź śliskim chodniku. Poszkodowany może uzyskać zadośćuczynienie pieniężne, a także odszkodowanie za koszty leczenia, utraconych dochodów i inne.

Piotr Stosio – Radca Prawny wpisany na listę radców prawnych przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Zajmuje się prowadzeniem sporów sądowych. Jest autorem bloga zadoscuczynienie.com i odszkodowanieoddewelopera.pl. Inne teksty naszego autora znajdziecie TUTAJ.

Fot. ma charakter poglądowy