77-latek znęcał się nad żoną i córką

Trudno znaleźć słowa usprawiedliwienia dla mieszkańca gminy Lisia Góra w województwie małopolskim. Mimo swoich lat 77 lat znęcał się on nad żoną-staruszką oraz 52-letnią córką. Przez kilka ostatnich lat mieszkające z nim pod jednym dachem kobiety przechodziły prawdziwą gehennę. Nadużywający alkoholu senior po wypiciu alkoholu, regularnie wszczynał awantury i stale niepokoił kobiety.

– Często też budził obie panie w nocy nie dając im spać, i nawet za dnia nie pozwalał odpocząć. Odnosił się do bliskich w sposób uwłaczający godności człowieka, stale krytykował i poniżał. Kontrolując ich życie, całkowicie je zdominował. Kierował również pod adresem żony groźby pozbawienia życia, więc kobieta obawiała się o swoje bezpieczeństwo. Wreszcie po latach życia w koszmarze kobiety dojrzewały do decyzji aby poprosić o pomoc policjantów, którzy natychmiast zareagowali – relacjonują policjanci z Tarnowa.

Dw dni temu pijany 77-latek został zatrzymany. Miał 1,5 promila alkoholu i prosto w domu trafił do aresztu w komisariacie.
Usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad żoną i córką.

Jak dodają mundurowi, znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad osobą najbliższą jest przestępstwem zagrożonym karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.  W przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem – sprawca może trafić za kratki na 10 lat. Jeżeli udręczona ofiara przemocy targnie się na swoje życie, sprawcy grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

 Pamiętaj – przemoc to nie tylko używanie wobec ofiary siły fizycznej. Może przybierać formę przemocy psychicznej, ekonomicznej ( uzależnienie finansowe ofiary od sprawcy), przemocy seksualnej.  Bez względu na to jakiej przemocy doświadczyłeś, nikt nie ma prawa jej stosować. Zwróć się o pomoc do policji. Coraz częściej osoby dotknięte przemocą przestają się wstydzić i bać o niej mówić. Pamiętaj nie bądź obojętny na krzywdę innych. Jeśli jesteś świadkiem przemocy – nie lekceważ ich i daj znać służbom. Być może uratujesz życie maltretowanej za ścianą rodzinie – apelują policjanci.