Nietypowe grzybobranie. Mieli przy sobie kominiarki i sekatory

Dwaj mężczyźni w wieku 24- i 30 lat zostali zatrzymani przez policjantów z Gostynia w województwie wielkopolskim, gdy wychodzili z lasu. Mieli przy sobie kominiarki, sekatory oraz rękawice. Początkowo próbować tłumaczyć mundurowym, że byli na grzybobraniu. Szybko jednak wyszło na jaw, że zamiast grzybów mieli ponad 25 kilogramów marihuany.

Zatrzymani chwilę wcześniej ukryli worki wypełnione świeżo ściętym zielem konopi indyjskich w wysokiej trawie. Uprawa znajdowała się w ustronnym miejscu w kompleksie leśnym. Kryminalni zabezpieczyli tam kilka krzewów tej rośliny o wysokości od 2,5 do 3 metrów. Policjanci zapobiegli wprowadzeniu na rynek ponad 25 kilogramów narkotyku.

Podczas przeszukania domów, pomieszczeń gospodarczych oraz samochodów należących do zatrzymanych, stróże prawa znaleźli kolejne narkotyki, tym razem niewielką ilość suszu marihuany.

Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty uprawy i posiadania znacznej ilości marihuany. Zostały wobec nich zastosowane środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Za takie przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.

ZOBACZ TAKŻE:

Poszedł do lasu na grzyby i wrócił z zarzutami

Fot., źródło policja.gov.pl