Strażnicy nie dali się przekonać. Pizzę dowiózł ktoś inny

Usiłować wymyślać absurdalne wytłumaczenia, próbował przekupstwa i brania na litość. Zapewniał, że leczy się z narkomanii, pokazując na dowód opakowania leków. Wyjaśnił, że „tylko tego dnia” zastąpił je … zakazanym mefedronem, który miał mu dodać energii w żmudnej pracy za kółkiem. Warszawscy strażnicy miejscy uniemożliwili dalszą jazdę kierowcy, który prowadził pod wpływem narkotyków. Podczas kontroli … Czytaj dalej Strażnicy nie dali się przekonać. Pizzę dowiózł ktoś inny