Twierdził, że jest w świecie „Narnii”. Interweniowali policjanci

21-letni wrocławianin twierdził, że „jest na bombie”, „drzewa się przed nim kłaniają”, a także iż „jest w świecie Narnii”. Pomimo że czytając takie wypowiedzi możemy uznać je za zabawne, to sytuacja w każdej chwili mogła wymknąć się spoza kontroli i nie wiadomo jak zakończyć.

Podczas porannej służby wywiadowcy z wrocławskiej policji w rejonie Osobowic zauważyli nietypowo zachowującego się mężczyznę, który miał widoczne problemy z uświadomieniem sobie, gdzie się znajduje. Postanowili porozmawiać z nim i upewnić się, że nie potrzebuje pomocy. Kiedy rozpoczęli z nim rozmowę, usłyszeli bardzo swobodny strumień myśli, z którego można było wywnioskować, że 21-letni mężczyzna jest pod wpływem środków psychoaktywnych.

Jak podkreślają policjanci, wrocławianin wyraźnie wymagał opieki. Nie wiedział gdzie jest, co się z nim dzieje, a nawet jaka jest pora dnia. Twierdził za to, że „jest na bombie”, „drzewa się przed nim kłaniają”, a także „jest w świecie Narnii”. Świadczyło to o skrajnym zaburzeniu świadomości spowodowanym prawdopodobnie przez środki odurzające.

– Mimo, że czytając takie wypowiedzi możemy uznać je za zabawne, to sytuacja była niebezpieczna. Będąc w takim stanie mężczyzna mógł w każdej chwili spowodować zagrożenie dla siebie i innych. Osoby pod wpływem narkotyków zachowują się nielogicznie i nierozsądnie. Często nie odczuwają żadnych ograniczeń, np. wchodzą na wysokie obiekty, spacerują między samochodami na ruchliwych drogach czy zanurzają się w zbiornikach wodnych, tym samym narażając się na utratę zdrowia, a nawet życia – podkreśla st. sierż. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.

21-latek przyznał, że zażywał narkotyki. Ponadto w kieszeni ubrania młodego mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze marihuanę w ilości kilku porcji handlowych. Zatrzymali go, a po przebadaniu przez lekarza trafił do policyjnego aresztu. Czeka go jednak sprawa karna w związku z posiadaniem substancji zabronionych. O wysokości i wymiarze kary zadecyduje sąd.

ZOBACZ TAKŻE:

Chcieli pożyczyć fifkę do marihuany, ale napotkali mały “problem”

Fot., źródło policja.gov.pl