11-latek kierował autem, a obok siedział tata, który miał coś na sumieniu

Policjanci na jednej z dróg w gminie Ełk w woj. warmińsko-mazurskim zauważyli dziwnie jadący, bo środkiem drogi samochód. Jak się okazało, samochodem kierował 11-letni chłopiec. Na widok radiowozu bardzo szybko zamienił się na miejsca z siedzącym obok ojcem, który także nie powinien kierować, bo ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Jak informują warmińsko-mazurscy policjanci, zauważyli jadący środkiem drogi samochód. Pojazd był kierowany przez dziecko. Kiedy podróżujący zauważyli radiowóz, w trakcie jazdy na fotel kierowcy usiadł dorosły mężczyzna. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że to ojciec 11-latka, który chwilę wcześniej jechał autem. 

Oprócz nich samochodem podróżowało dwoje pasażerów. Podczas jazdy żaden z podróżujących nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Po chwili wyszło na jaw, że samochód nie ma aktualnych badań technicznych i ma zatrzymany dowód rejestracyjny, a 44-letni ojciec chłopca ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci zakazali im dalszej jazdy.

44-latek odpowie za niestosowanie się do zakazu. Jest to przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.  Policjanci wyjaśniają teraz szczegóły tej sprawy.

 

Piwo wylało się na autostradzie. Kierowca przewoził 22 tony butelek

Pijany kierowca zadał policjantom bardzo dziwne pytanie

Fot. ma charakter poglądowy, źródło policja.gov.pl