Mama uwięziona na balkonie, a w mieszkaniu przestraszone dzieci

To było zwykłe, spokojne popołudnie. Jedna z mieszkanek Tarnowa opiekowała się swoimi pociechami w mieszkaniu. Małe szkraby w wieku 1,5 roku oraz 2,5 lat baraszkowały wspólnie z mamą. W pewnym momencie kobieta wyszła na chwilkę na balkon, aby powiesić pranie. Nie spodziewała się jednak, że spędzi tam dobrych kilkadziesiąt minut.

W tym czasie dzieciątka pobiegły za mamą do drzwi balkonowych, domknęły je i niefortunnie zaryglowały. Kobieta został uwięziona na własnym balkonie, ponieważ w mieszkaniu nie było nikogo z dorosłych, a małe szkraby nie potrafiły otworzyć drzwi balkonu.

– Na pomoc przyszedł sąsiad, który usłyszał wołanie i powiadomił służby ratunkowe. Na miejsce zostali skierowani strażacy oraz policjanci. Do tych pierwszych należało siłowe otwarcie drzwi, a następnie uwolnienie uwięzionej na balkonie kobiety. Policjanci w tym przepadku udzielali asysty. Po tej rozłące dzieciątka przestraszone, ale szczęśliwe wróciły do swojej mamy – informują tarnowscy mundurowi. 

ZOBACZ TAKŻE:

Strażacy prowadzili długie i ciężkie negocjacje z… dwulatkiem!

Na widok policji próbował wyskoczyć z balkonu na czwartym piętrze

Fot., źródło policja.gov.pl