Najciekawsze święta w życiu spędziłam na statku w RPA. Śpiewaliśmy Jezusowi „Happy Birthday”

Urszula Dębska przyznaje, że najczęściej święta spędza w domu rodzinnym wraz z najbliższymi. Wówczas na wigilijnym stole pojawia się 12 potraw, które często przyrządza jej brat. Jednak aktorce zdarzyło się również celebrować Boże Narodzenie w RPA na statku pełniącym funkcję szpitala. Przyznaje, że był to niezapomniany i ciekawy czas.

– Byłam u mojej cioci, która stacjonowała na statku Mercy Ships, na którym leczono ciężko chorych ludzi w Afryce. Przyjechaliśmy do niej na święta i na sylwestra. To były chyba najciekawsze święta w moim życiu, spędzane w RPA przy 40 stopniach na zewnątrz i choince. Śpiewaliśmy Jezusowi „Happy Birthday” zamiast kolęd – mówi agencji Newseria Lifestyle Urszula Dębska.

Chociaż Dębska nie widzi się w roli gospodyni domowej, pomaga w przedświątecznych przygotowaniach bratu i mamie. Uważa, że w okresie Bożego Naradzenia najważniejsza jest rodzinna atmosfera, która umożliwia miło spędzić ten czas.

Nie jestem osobą, która przepada za gotowaniem, więc nie do końca widzę się w roli gospodyni. Częściej bywam pomocnikiem mamy lub mojego brata. Gdy byliśmy dziećmi, rodzice czasami zabierali nas do Bukowiny Tatrzańskiej na narty, wtedy spędzaliśmy święta poza domem. Natomiast najczęściej, jesteśmy w domu rodzinnym. Najfajniejsze święta to te spędzone w rodzinnym gronie – tłumaczy.

Podczas uroczystej kolacji wigilijnej na stole w rodzinnym domu Urszuli Dębskiej oprócz tradycyjnych potraw pojawią się też te bardziej nowoczesne. Wszystko za sprawą jej brata, który lubi gotować i ma duże zdolności kulinarne.

– Staramy się, żeby było 12 potraw. Od jakiegoś czasu są to nie tylko świąteczne potrawy, bo mój brat bardzo dobrze gotuje, więc stara się tworzyć też inne kombinacje. Oczywiście te tradycyjne potrawy też znajdują się na naszym stole – dodaje aktorka.

Dębska zdradza, że od stycznia czeka ją mnóstwo pracy. Obecnie aktorka bierze udział w wielu projektach. Gra w teatrze i serialu.

– Aktualnie jeżdżę po Polsce z trzema spektaklami. W tym roku zakończyłam już wszystkie. Od stycznia ruszamy dalej, więc można nas wypatrywać, będziemy w wielu miastach. Gram też w serialu „Pierwsza miłość” – mówi.

Serial „Pierwsza miłość” jest kręcony we Wrocławiu, a Urszula Dębska na co dzień mieszka w Warszawie, do tego razem z teatrem sporo podróżuje po całej Polsce. Chociaż aktorka przyznaje, że natłok obowiązków czasami bywa przytłaczający, to dzięki pasji udaje jej się godzić wiele projektów jednocześnie.

– Jest to kwestia dobrej organizacji, ale do najbardziej zorganizowanych ludzi niestety nie należę. Da się pogodzić ze sobą wiele projektów, natomiast rzeczywiście, bywają dni, w których jest trudno. Jednak jak się lubi swój zawód, to wysiłek nie ma tu większego znaczenia – podsumowuje Urszula Dębska.

Grażyna Torbicka: Kobiety mają ogromną siłę i są zdeterminowane. Szklane sufity są, ale już coraz cieńsze

Fot., źródło newseria.pl