Halo, policja? Po ulicy chodzi zebra

Dzisiejszy ranek policjanci z Kurowa woj. lubelskim rozpoczęli od nietypowej interwencji. Po ulicach Wąwolnicy spacerowała zebra. Kierowcy, którzy zauważyli zwierzę, natychmiast powiadomili służby. Nietypową uczestniczkę ruchu drogowego schwytał jeden z mieszkańców Wąwolnicy, a następnie przekazał ją funkcjonariuszom. Zebra trafiła już do właściciela.

Dziś rano (27.01), tuż przed godziną 07 do dyżurnego puławskiej komendy zaczęły wpływać nietypowe zgłoszenia. Kierowcy przejeżdżający przez Wąwolnicę, informowali o zebrze biegającej po ulicach. Na miejsce zostali skierowani policjanci z Kurowa, którzy ruszyli tropem zwierzęcia.

 – Okazało się, że jeden z mieszkańców Wąwolnicy, widząc zebrę spacerującą ulicą Lubelską w stronę Nałęczowa, schwytał zwierzę i przytrzymał je na własnej posesji, żeby nie dopuścić do jego potrącenia przez jadące samochody. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili, że zebra uciekła z Zoo w Wojciechowie, a następnie przemaszerowała prawie 10 km do Wąwolnicy. Jak wyjaśnił właściciel zebry, najprawdopodobniej spłoszyły ją dzikie zwierzęta, co spowodowało, że pokonała trzy ogrodzenia i uciekła  – relacjonują lubelscy policjanci.

18-latek wiózł zbyt wielu pasażerów i… kozę w różowych skarpetach

Fot. główne ma charakter poglądowy, fot. w tekście i źródło policja.gov.pl