Ukradł dezodorant. Najbliższe 5 lat może spędzić w celi

Mieszkaniec Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim trafił do policyjnej celi po tym jak ukradł ze sklepu dezodorant wart kilkanaście złotych. Jak łatwo się domyślić, to nie wszystko co zrobił. 42-latek szarpał się z ochroniarzem i uderzył go, gdy ten próbował odebrać mu skradziony przedmiot. Tym samym zachowanie mieszkańca Bartoszyc było przestępstwem kradzieży rozbójniczej.

Wczoraj (27.01) przed godz. 12 funkcjonariusze z Bartoszyc otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że jakiś mężczyzna najpierw szarpał się z ochroniarzem, a następnie uciekł ze sklepu. Interweniowali policjanci z prewencji, którzy w rozmowie z pracownikiem ochrony ustalili szczegóły zdarzenia.

 Uciekający mężczyzna wcześniej chciał wyjść ze sklepu z dezodorantem nie płacąc za niego. Ochroniarz próbował zatrzymać mężczyznę i odebrać mu skradziony przedmiot. Między nimi wywiązała się szamotanina, w trakcie której ochroniarz został odepchnięty i uderzony. Pracownik ochrony powiedział policjantom, że w grudniu minionego roku ten sam mężczyzna był ukarany przez policjantów mandatem karnym za kradzież z tego sklepu. Chwilę później znane już było nazwisko agresora – informują mundurowi. 

Policjanci zatrzymali go kilka ulic dalej. 42-latek miał przy sobie skradziony dezodorant. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i został umieszczony w policyjnej celi. Dziś (28.01.), 42-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE:

Słabość do mocnego trunku będzie go sporo “kosztowała”

Fot., źródło policja.gov.pl