Wypił trzy piwa na śniadanie i ruszył w drogę

42-letni kierowca opla z dwoma promilami alkoholu, krążącymi mu we krwi daleko nie dojechał, bo zatrzymali go policjanci z posterunku w Trzeszczanach w woj. lubelskim. Okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kółko, bo nie miał prawa jazdy. Podczas kontroli tłumaczył mundurowym, że na śniadanie wypił tylko trzy piwa i bardzo śpieszy się do kolegi.

Dwa dni temu (28.01) policjanci zatrzymali w miejscowości Drohiczany gmina Uchanie kierowcę opla do kontroli drogowej. Kiedy sprawdzili jego stan trzeźwości, okazało się, że 42-latek ma aż 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Kiedy policjanci poprosili go o podanie danych osobowych, mężczyzna chcąc wprowadzić ich w błąd, podał dane swojego brata.

Podczas kontroli tłumaczył funkcjonariuszom, że wypił na śniadanie tylko trzy piwa i bardzo śpieszy się do kolegi. Został zatrzymany, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Starsze panie nieźle zabalowały. Nie były w stanie dmuchać w alkomat

Fot., źródło policja.gov.pl