Martwy wilk nad brzegiem rzeki. Policja prowadzi dochodzenie

Do Nadleśnictwa Białogard kilka dni temu zadzwonił zatroskany wędkarz, który w lesie, nieopodal rzeki, zauważył martwe zwierzę. Mężczyzna nie miał pewności czy jest to pies, czy wilk. Leśnicy natychmiast pojechali we wskazane miejsce.

– Martwym zwierzęciem okazał się wilk. Informację o znalezieniu zwłok wilka przekazano do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Złocieńcu oraz do Stowarzyszenia dla Natury „WILK”. Początkowo przypuszczano, że wilk najprawdopodobniej poniósł śmierć w wyniku kolizji z pojazdem na pobliskiej drodze. Jednak dokładniejsze oględziny truchła ujawniły w gęstej sierści okrągły otwór, najprawdopodobniej ślad po kuli – informuje Łukasz Nikonowicz z Nadleśnictwa Białogard.

Niezwłocznie została poinformowana policja, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające. Wilk jest gatunkiem objętym ochroną gatunkową. Za jego zabicie grozi kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. 

Potężny basior zagryziony przez pobratymców

Fot., źródło lasy.gov.pl/arch. Nadleśnictwa Białogard