Funkcjonariusze z Łęcznej w woj. lubelskim zostali poinformowani o nietypowym współlokatorze jednego z mieszkańców gminy. Jak się okazało, 62-latek od czerwca ubiegłego roku swoje mieszkanie dzielił z… sarną.
Łęczyńscy policjanci ustalili, że jeden z mieszkańców z gm. Łęczna w swoim mieszkaniu przetrzymuje dzikie zwierzę tj. młodą sarnę bez odpowiedniego zezwolenia i zgłoszenia. Na miejscu mundurowi potwierdzili fakt przebywania w domu sarny. Opiekun zwierzęcia tłumaczył, że sarną opiekuje się od momentu urodzenia tj. od czerwca ub.r. i otrzymał ją od kolegi.
– Twierdził, że zwierzę bardzo przyzwyczaiło się do niego i znalazło sobie legowisko w jego domu. O zaistniałej sytuacji został poinformowany lekarz weterynarii, zaś sarna trafiła do Ośrodka Rehabilitacji zwierząt. Wkrótce 69-latek odpowie przed sądem, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami przetrzymywanie zwierzyny bez wymaganego zezwolenia stanowi wykroczenie – informują łęczyńscy mundurowi.
Przetrzymywanie zwierzyny leśnej bez wymaganego zezwolenia zgodnie z prawem podlega karze grzywny.
ZOBACZ TAKŻE:
Na jednej z posesji na terenie gminy Sochaczew przed dwa miesiące mieszkała… mała sarna! Przed ten czas gospodyni karmiła ją mlekiem krowim i liczyła, że jak tylko zwierzę się usamodzielni to ją wypuści. Niestety, okazało się, że jest na tyle udomowione, że nie poradziłoby sobie w środowisku naturalnym i prawdopodobnie w krótkim czasie mogłoby zginąć. Szczegóły znajdziecie w tekście poniżej.
Policjanci przypominają, że w takich przypadkach należy niezwłocznie należy powiadomić odpowiednie służby: Inspektorat Weterynarii, urząd miasta lub gminy lub policję.
Fot., źródło policja.gov.pl