Mieszkaniec Barcic w woj. małopolskim spacerując natknął się na makabryczny widok – prawie dwie tony wnętrzności po uboju koni, baranów, kóz, krów… a także całe padłe zwierzęta.
O sprawie poinformował na profilu Sołectwa Barcice sołtys Tomasz Koszkul. Zawiadomił także odpowiednie służby w tym policję.
– Tykająca bomba, wnętrzności i padnięte zwierzęta. Dziś ok. 19 dostałem zgłoszenie od mieszkańca Barcic, który będąc na spacerze natrafił na niecodzienny widok – wnętrzności zwierząt, odcięte głowy i kopyta wszystko porzucone w Barcicach-Wierchy na jednej z bocznych polnych dróg przy lesie. Na miejscu faktycznie było blisko 2 ton wnętrzności po uboju koni, baranów, kóz, krów… a także całe padnięte zwierzęta. Powiadomiłem odpowiednie służby. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem, jak można w taki nieodpowiedzialny sposób pozbywać się problemu (drastyczne zdjęcia -tylko dla dorosłych!) stwarzając zagrożenie dla zdrowia ludzi i środowiska! Trzeba piętnować takie zachowania a tego kto to zrobił odszukać i srogo ukarać! To niestety nie pierwszy tego typu incydent w Gminie Stary Sącz – informuje sołtys Sołectwa Barcice Tomasz Koszkul (pisownia oryginalna).
Jak dodaje, osoby, które mogą coś wiedzieć na temat tej sprawy proszone są o kontakt. Uwaga, zdjęcia są drastyczne i przeznaczone tylko dla osób dorosłych.
Fot. główne ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl