Zrobiła tej świni straszne świństwo

31-latka z Sulejówka widywana była przez mieszkańców jak chodziła ze świnią na smyczy. Sielanka nie trwała długo, ponieważ właściciel mieszkania, które wynajmuje kobieta nie zgodził się na trzymanie świni w domu. Dlatego postanowiła pozostawić ją w lesie. Teraz odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem poprzez porzucenie.

Przed kilkoma dniami policjanci z komisariatu w Sulejówku zostali poinformowani przez strażników miejskich, że w rejonie stacji PKP Sulejówek Miłosna do drzewa w kompleksie leśnym ktoś przywiązał świnię. Szybko skojarzono, że mogła to zrobić 31-letnia mieszkanka Sulejówka, ponieważ wcześniej kobiecie kilka razy zwierzę uciekało z posesji i interweniowali strażnicy miejscy, którzy informowali kobietę jak ma postępować. Sprawę przekazali funkcjonariuszom z komisariatu w Sulejówku.

Policjanci wszczęli dochodzenie z ustawy o ochronie zwierząt. W ramach prowadzonego postępowania ustalili, że 31-latka kupiła świnię tego samego dnia rano w województwie warmińsko-mazurskim od jednego z rolników. Ponieważ właściciel mieszkania, od którego kobieta wynajmuje mieszkanie nie zgodził się na trzymanie takiego zwierzęcia w domu, 31-latka postanowiła przywiązać świnię do drzewa w lesie – relacjonuje st. asp. Marcin Zagórski z policji w Sulejówku.

Zwierzę trafiło już do fundacji zajmującej się pomocą zwierzętom. Mieszkanka Sulejówka odpowie teraz za znęcanie się nad zwierzętami poprzez porzucenie. Zgodnie z zapisami ustawy o ochronie zwierząt takie postępowanie jest przestępstwem i podlega karze nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE:

Dzik, który okazał się (nie)zwykłą świnią!

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl