Rozmnażały się bez kontroli na granicy polsko-ukraińskiej

Półdzikie psy koczujące na granicy polsko-ukraińskiej, od dawna bez żadnej kontroli wydawały na świat niezliczoną ilość szczeniąt. Co się z nimi działo? Odbierane matkom jako oseski, wywożone nie wiadomo dokąd. Ile z nich przeżyło, a ile odeszło z głodu, chorób – zastanawiają się przedstawiciele Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt.

To właśnie członkowie Stowarzyszenie, w marcu tego roku zainteresowali się losem tych zwierząt. Zabrali wówczas sześć około siedmiotygodniowych szczeniąt. Próby wyłapania dorosłych psów skończyły się niepowodzeniem. Ich plany pokrzyżował atak koronawirusa i wprowadzone w związku z nim obostrzenia, ale gdy dowiedzie się o kolejnym miocie uznali, że już dłużej nie możemy czekać.

– 25 kwietnia br. od rana trwała akcja odłowu psów. W jej wyniku udało nam się złapać cztery dorosłe suki, w tym matkę z miotem około czterotygodniowych maluchów. W sumie z akcji wróciliśmy z dziewięcioma psami. Umieszczone zostały w hotelu dla zwierząt. Trzy dorosłe suki przechodzą obecnie profilaktykę przeciw pasożytniczą (stada pcheł, masa napitych kleszczy, pasożyty wewnętrzne), następnie czekają je zabiegi sterylizacji – informują przedstawiciele Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt.
Jak dodają, matka z miotem pięciu maluchów również zostanie po raz pierwszy odpchlona i odrobaczona. Póki co walczą z bardzo dużym stanem zapalnym listw mlecznych u suni. Po odchowaniu maluchy będą przygotowane do adopcji, a ich mama szykowana do zabiegu sterylizacji.

– Nie spodziewaliśmy się za pierwszym podejściem takiego wyniku naszej akcji, trochę nas to przerosło. Cieszymy się bardzo z osiągniętego efektu, ale teraz z trwogą zaglądamy do portfeli. Koszty całej akcji, hotelu, utrzymania, wszystkich zabiegów – to ponad nasze możliwości. Na granicy zostały jeszcze dwie sunie do odłowienia! Bardzo prosimy Państwa o wsparcie finansowe. Możemy pomagać tylko dzięki Wam, kochani. Wierzymy, że i tym razem się uda! Połączmy siły! – apelują członkowie Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt.

Szczegóły zbiórki znajdziecie na stronie ratujemyzwierzaki.pl/odlowione-psy-z-przejscia-granicznego

ZOBACZ TAKŻE:

Chciał otruć psa sąsiadów, ale zwierzę okazało się inteligentniejsze