Łoś zaczął tonąć, strażnik miejski ruszył na ratunek (video)

Kiedy dzikie zwierzę pojawia się w środowisku miejskim, zawsze istnieje zagrożenie dla mieszkańców jak i samego zwierzęcia. Tym bardziej jeśli jest ono duże.

Do warszawskiej straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie, że w Parku Skaryszewskim na Pradze chodzi łoś. Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, nastali młodego łosia, który najadł się róż i spokojnie odpoczywał po posiłku. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren tak, aby łoś był bezpieczny i żeby nikt do zwierzęcia nie podchodził.

– Wszyscy w spokoju oczekiwali na przyjazd łowczego z Lasów Miejskich. Nic nie wskazywało na to, że za chwilę akcja przybierze dramatyczny obrót. Kiedy łowczy, zaaplikował zwierzęciu środek usypiający – łoś poderwał się i… wskoczył do pobliskiego jeziorka, tam zaczął tonąć. Na szczęście dla zwierzaka jeden ze strażników miejskich ruszył mu na ratunek. Po dłuższej chwili udało mu się wyciągnąć łosia na brzeg. Zwierzak nie był ranny i nie miał widocznych kontuzji można go było bezpiecznie przetransportować do środowiska naturalnego – relacjonują strażnicy miejscy z Warszawy.

ZOBACZ TAKŻE:

Czy wiecie, że nietoperze nie wplątują się we włosy?

Fot.ma charakter poglądowy; źródło Straż Miejska Warszawa