Był tak pijany, że nie miał siły dmuchać drugi raz

Kompletnie pijany 36-latek jechał samochodem ciężarowym. W kabinie miał opróżnioną butelkę po wódce i puszkę z otwartym jeszcze piwem. Nie ma za to prawa jazdy. Był też aż tak pijany, że nie był w stanie drugi raz dmuchnąć w alkomat. 

Policjanci ruchu drogowego z woj. dolnośląskiego w Ścinawie, zwrócili uwagę na „dziwnie” poruszający się pojazd ciężarowy marki MAN wraz z naczepą. Sposób jazdy kierowcy mógł wskazywać, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Mężczyzna nie zastosował się do znaku zakazu wjazdu samochodów ciężarowych.

 – W trakcie kontroli mundurowi przeprowadzili badanie, które wykazało u 36-letniego mieszkańca powiatu średzkiego 2 promile alkoholu. W kabinie kierowcy funkcjonariusze znaleźli opróżnioną butelkę po wódce i puszkę z otwartym już piwem. Mężczyzna przyznał się policjantom, że dzień wcześniej wypił kilka sztuk wysokoprocentowego piwa. Funkcjonariusze zmuszeni byli przewieźć kierującego do szpitala, w celu pobrania krwi do badania na zawartość alkoholu, gdyż 36-latek był tak pijany, że nie był w stanie kolejny raz dmuchnąć w alkomat – relacjonuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie

Zatrzymany nie miał przy sobie prawa jazdy i nie chciał się przyznać, w jakich okolicznościach je stracił. Funkcjonariusze jednak szybko ustalili, że mężczyzna ten w lutym tego roku, został zatrzymany przez lubińską grupę SPEED. Wtedy również był pijany.

Mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat.

ZOBACZ TAKŻE:

Policjanci chcieli tylko sprawdzić dziwne zachowanie mężczyzny

Fot., źródło policja.gov.pl