Prawdziwa niespodzianka znaleziona w „jajku niespodziance”

Każdy z nas, kiedy otwiera popularną słodycz z mlecznej czekolady liczy, że w środku znajdować się będzie kolorowa zabawka. Jednak w tym przypadku tak nie było.

„Kryminalni” z tomaszowskiej komendy na jednym z parkingów zauważyli samochód osobowy. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn, kobieta i małe dziecko. W tracie prowadzonej przez policjantów kontroli kobieta zaczęła zachowywać się dość dziwnie. Jej zachowanie wzbudziło podejrzenie u mundurowych.

– Podczas przeszukania osób i pojazdu w damskiej torebce, w „jajku niespodziance” policjanci znaleźli ponad 30 g amfetaminy i marihuanę. Kobieta miała przy sobie także wagę elektroniczną i blisko 2 tys. złotych. Kontakt z 23-latką był utrudniony, znajdowało się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Jak się okazało śpiący w samochodzie maluch był jej dzieckiem. 23-latka i jej towarzysze zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Dziecko zostało przekazane pod opiekę rodzinie, a kobieta trafiła do policyjnego aresztu – informują policjanci z Tomaszowa Lubelskiego.

Podejrzana usłyszała zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, ponadto odpowie za niewłaściwe sprawowanie opieki nad dzieckiem narażając jej na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Policjanci wnioskowali o zastosowanie wobec niej tymczasowego aresztu. Decyzją sądu zastosowany został dozór policji.

To nie  jest jedyna osoba zatrzymana w ostatnich dniach przez tomaszowskich policjantów, która poniesie odpowiedzialność z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.  W mieszkaniu 17-latka z gm. Susiec policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko 10 gram amfetaminy, niewielkie ilości marihuany oraz 10 tabletek ekstazy. Zabezpieczono także wagę elektroniczną i prawie 3 tys. złotych. Mężczyzna tłumaczył się, że narkotyki ma na własny użytek.

ZOBACZ TAKŻE:

Chciał zmylić policjantów i zrobił coś zaskakującego

Fot. główne ma charakter poglądowy. Fot. dolne, źródło policja.gov.pl