Banki tną zatrudnienie i sieć placówek

W bankach pracuje coraz mniej ludzi. Zatrudnienie w bankowości skurczyło się do poziomu z 2005 roku – wynika z analizy Bankier.pl. Od szczytowego okresu, czyli od roku 2008, z pracą w bankowości pożegnało się już 26 tysięcy osób. Systematycznie ubywa też placówek bankowych.

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała dane o sektorze bankowym za kwiecień 2020 r. Z opracowania wynika, że w bankowości pracuje 155 222 osób. To aż o 26 tysięcy mniej niż w szczytowym okresie, czyli w 2008 roku. Wówczas branża zatrudniała 181 tysięcy osób. Obecnie w branży pracuje tyle osób, ile pracowało w roku 2005 – jeszcze przed największym boomem hipotecznym, który przypadał na lata 2006-2008. Dziś więcej osób zatrudnionych jest w centralach banków, niż w sieci sprzedaży.

Niemal wszystkie ankietowane przez serwis PRNews.pl banki w ciągu ostatniego roku ograniczyły zatrudnienie. Największe cięcie obserwujemy w Santander Banku Polska, który w ciągu roku zmniejszył liczbę etatów o ponad tysiąc. Pozostałe duże banki też cięły zatrudnienie. W PKO BP ubyło 600 etatów, w Pekao – 748, a w BNP Paribas – 628 etatów. Zwolnienia grupowe prowadził też Getin Noble Bank, który na przestrzeni roku zmniejszył zatrudnienie o 640 etatów.

KNF podaje, że kurczy się też sieć placówek bankowych. Na koniec kwietnia 2020 r. banki dysponowały łącznie siecią placówek składającą się z 12,1 tys. oddziałów. Dla porównania w 2008 roku, czyli w szczytowym okresie bankowej hossy, sektor bankowy dysponował  liczbą 14,7 tys. oddziałów. Dane te obejmują nie tylko placówki własne, ale także filie i inne punkty obsługi klienta.

Banki tną zatrudnienie i sieć placówek głównie ze względu na zmieniające się preferencje klientów. Coraz więcej osób korzysta z bankowości internetowej oraz mobilnej i nie potrzebuje już wsparcia konsultantów przy wykonywaniu podstawowych operacji bankowych. Jak wynika z danych serwisu PRNews.pl, z bankowości internetowej korzysta już ponad 18 milionów ludzi, a z mobilnej 14 milionów. Osoby te coraz rzadziej zaglądają do placówek bankowych. Drugim czynnikiem mającym wpływ na strukturę zatrudnienia i sieć placówek jest postępująca konsolidacja sektora bankowego – po każdej fuzji łączone są departamenty i zamykane dublujące się oddziały – komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl. Więcej informacji znajdziecie na stronie bankier.pl

ZOBACZ TAKŻE:

Ceny masła topnieją w oczach

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło mat. prasowe