Kierowca nie był przy kolizji, którą spowodował. Jak to możliwe?

Do nietypowej kolizji doszło w miejscowości Wolica w woj. lubelskim. Podczepiony do ciągnika wóz z sianem odczepił się i uderzył w jadący samochód osobowy. Kierowca wraz z pasażerką pojazdu trafili do szpitala. Na szczęście nie doznali poważnych obrażeń. Kierowca ciągnika dopiero po pewnym czasie zorientował się, że ,,zgubił” ciągnięty wóz. 

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w miejscowości Wolica gmina Kraśniczyn. Jak ustalili policjanci, wóz z przewożonymi belami siana uderzył w prawidłowo jadący samochód osobowy marki Dacia, którym podróżowało małżeństwo z gminy Skierbieszów.

 – W wyniku zderzenia oboje trafili do szpitala. Na szczęście nie doznali poważnych obrażeń. Dopiero po chwili na miejsce zdarzenia przyjechał kierowca ciągnika rolniczego, który zorientował się, że przewożony przez niego ładunek odczepił się i uderzył w jadącą z przeciwnego kierunku jazdy Dacię. 60-latek z gminy Kraśniczyn był trzeźwy. Tłumaczył, że po prostu nie zauważył, że ciągnięty przez niego wóz odczepił się – relacjonują policjanci.

Teraz za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie przed sądem. Policjanci apelują o prawidłowe zabezpieczenie przewożonych ładunków. Jak podkreślają, tym razem, chociaż mało brakowało, na szczęście nie doszło do tragedii.

ZOBACZ TAKŻE:

Wsypali cukier do baku auta. Efekt był łatwy do przewidzenia

Fot., źródło policja.gov.pl