Nie tylko jego dom, ale i życie legło w gruzach

Życie i dom pocztowca z Chodla legły w gruzach, kiedy w wyniku wybuchu gazu zawalił się dom, a pod gruzami zginęła żona i ojciec listonosza. Cudem przeżyła 15-letnia córka, a listonosz wyciągnięty spod gruzów jest w stanie ciężkim.

Wybuch gazu pochłonął cały dobytek rodziny. Zniszczeniu uległ dom z całym wyposażeniem. To co z niego pozostało nie nadawało się do naprawy i zostało wyburzone na polecenie służb budowlanych. Rodzina straciła dom, ale również wszystko to co znajdowało się w jego wnętrzu: wyposażenie, sprzęt elektroniczny, ubrania. W obliczu tragedii Poczta Polska po tym, kiedy dowiedziała się o zdarzeniu uruchomiła pomoc dla rodziny listonosza. Wypłacona została zapomoga ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.

 – Powrót do normalnego życia będzie niezwykle trudny dla naszego kolegi, dlatego tak ważne jest nasze wsparcie, aby wiedział, że nie jest sam w obliczu nieszczęścia jakie go dotknęło. Już teraz wiemy, że może liczyć na pomoc wielu ludzi dobrej woli. Każdy może pomóc, liczy się każda złotówka, bo odbudować trzeba dom, ale także pomóc naszemu koledze w powrocie do zdrowia. Dziękuję za ofiarność wszystkim, którzy już dołączyli się do zbiórki pieniędzy. Fundacja „Pocztowy Dar” nie pozostawi pocztowca w potrzebie, to ważne, aby w tych trudnych czasach otworzyć swoje serca – podkreśla Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Fundacja „Pocztowy Dar” otworzyła specjalne subkonto – 36 1320 1104 3014 4239 2000 0005 – z którego pieniądze zostaną przeznaczone wyłącznie na pomoc dla poszkodowanego listonosza. Rodzina uruchomiła także zbiórkę na w serwisie zrzutka.pl. Link do zbiórki znajdziecie tutaj.