Jechała rowerem z dzieckiem w foteliku i nagle zasłabła

Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło na jednej z ulic w Olsztynie. Rowerzystka, oczekując przed przejazdem dla rowerów, zasłabła i się przewróciła. W foteliku rowerowym przewoziła sześcioletnie dziecko, które na szczęście w wyniku upadku nie odniosło żadnych obrażeń. Kobiecie pomógł miejscowy policjant.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło kilka dni temu w samo południe w rejonie Pl. Bema w Olsztynie. Olsztyński policjant miał tego dnia wolne, gdy podczas spaceru w rejonie przejścia dla pieszych zauważył, że po drugiej stronie jezdni na ziemię upada rowerzystka. Funkcjonariusz natychmiast pobiegł w jej stronę, aby sprawdzić dokładnie co się stało i czy kobieta nie potrzebuje pomocy.

Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, ponieważ rowerzystka nie była sama – w rowerowym foteliku znajdowała się jej 6-letnia córka. Gdy policjant dobiegł do poszkodowanej kobiety, okazało się, że rowerzystka zasłabła i zemdlała. Funkcjonariusz pomógł poszkodowanej wstać, a gdy odzyskała przytomność zadał jej kilka pytań dotyczących zaistniałej sytuacji, o których jest mowa w wywiadzie ratowniczym SAMPLE – informują olsztyńscy policjanci. 

Kilka prostych pytań, które powinieneś zadać poszkodowanemu (wywiad SAMPLE):

S – symptomy – Zapytaj, co się stało i jakie dolegliwości ma poszkodowany.
A – alergie – Zapytaj, czy poszkodowany jest na coś uczulony.
M – medykamenty – Zapytaj, czy poszkodowany przyjmuje stale jakieś lekarstwa; postaraj się zanotować te informacje.
P – poprzednia historia/przeszłość – Zapytaj, czy poszkodowany choruje przewlekle.
L – lunch – Zapytaj, kiedy poszkodowany jadł ostatni posiłek.
E – ewentualnie – Zapytaj, czy poszkodowany pamięta okoliczności zdarzeń.

Nie bądźmy obojętni

Funkcjonariusz po przeprowadzonym wywiadzie na miejsce zdarzenia wezwał karetkę pogotowia, która już po kilku minutach była na miejscu. Ratownicy medyczni zdecydowali, aby poszkodowaną oraz jej 6-letnią córkę przewieźć do szpitala w celu przeprowadzenia niezbędnych badań. Policjant po tym jak pomógł poszkodowanym zobligował się również do zabezpieczenia ich roweru. Jednoślad do przechowania trafił do olsztyńskiej komendy.

–  Ta historia ma szczęśliwe zakończenie – już następnego dnia w jednostce policji pojawiła się uśmiechnięta rowerzystka, która odbierając swój jednoślad nie kryła wdzięczności policjantowi, który jej pomógł. Pamiętajmy, aby nie być obojętnym na otaczający nas świat i ludzi, których mijamy na ulicy. Często, ktoś obok nas może potrzebować naszej pomocy i możemy stać się jedyną osobą, na której w danej sytuacji może polegać poszkodowany człowiek. Pamiętajmy również o tym, że kiedyś również my sami możemy potrzebować pomocy –  podsumowują policjanci z Olsztyna. 

ZOBACZ TAKŻE:

Kobiety same walczyły ze złodziejem, bo nikt nie ruszył im z pomocą

Fot., źródło policja.gov.pl