Leżał na ulicy i ludzie myśleli, że jest pijany. Prawda była inna

Strażnicy miejscy z Katowic otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który leżał na chodniku w pobliżu sklepu przy ulicy Gliwickiej. Mundurowi sprawdzili dokładnie co mu dolega. Okazało się, że to nie alkohol, a problem z cukrzycą.

Kiedy strażnicy podeszli do leżącego mężczyzny, ten miał zaburzenia oddychania – płytki oddech, nie było z nim kontaktu, a z jego ust wydzielał się zapach acetonu. Strażnicy, którzy są ratownikami medycznymi stwierdzili, że mężczyzna jest chory na cukrzycę i może mieć prawdopodobnie bardzo wysoki poziom cukru w organizmie

– Zwykle pierwszą myślą jest podanie choremu słodkiego napoju. Warto jednak zaznaczyć, że hiperglikemia jest stanem odwrotnym do hipoglikemii (niskiego stężenia glukozy), dlatego nie należy tego robić, jeśli nie mamy pewności, co do przyczyny utraty przytomności. Objawy hiperglikemii zwykle następują nieco wolniej niż symptomy niskiego poziomu cukru, nie należy jednak zwlekać z udzieleniem pomocy – relacjonuje uczestnicząca w akcji strażniczka miejska.

Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. W czasie oczekiwania na przyjazd karetki pogotowia ułożyli chorego w bezpiecznej pozycji na lewym boku i stale monitorowali jego funkcje życiowe, sprawdzając tętno i oddech. Zespół ratownictwa medycznego potwierdził wcześniejszą diagnozę municypalnych – 45-latek trafił do szpitala. Fot. główna ma charakter poglądowy

ZOBACZ TAKŻE:

Cukrzyca – epidemią XXI wieku

Fot. główna ma charakter poglądowy. Źródło Straż Miejska Katowice