Wracając z imprezy wpadła w krzaki przy torowisku

Mieszkanka Katowic, wracając z imprezy w Sosnowcu, straciła orientację, przewróciła się i nie była w stanie samodzielnie się podnieść. Szczątkowe informacje przekazywane przez kobietę oraz doświadczenie dyżurnego pozwoliły określić miejsce, gdzie może się znajdować. Dzięki temu pomoc dla katowiczanki przyszła na czas.

Dwa dni temu o godzinie 5.30 do dyżurnego mysłowickiej komendy zadzwoniła kobieta, która oświadczyła, że wracając z imprezy w Sosnowcu straciła orientację w terenie, przewróciła się i nie mogła samodzielnie wstać. Pomimo utrudnionego kontaktu ze zgłaszającą, dyżurny uzyskał informacje, że kobieta znajduje się w krzakach przy torowisku, a nad nią, na moście, mają poruszać się samochody.

–  Policjant, kontynuując rozmowę z kobietą, polecił patrolowi przejazd ul. Katowicką z włączonymi sygnałami dźwiękowymi. Dzięki temu mógł usłyszeć w słuchawce telefonu przejeżdżający radiowóz i szybko ustalił miejsce przebywania kobiety w rejonie dawnego przejścia podziemnego przy skrzyżowaniu ul. Katowickiej i Szopena. Na miejscu mundurowi udzielili kobiecie pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie – relacjonują policjanci. 

Mieszkanka Katowic z urazem ręki została zabrana do szpitala, gdzie udzielono jej dalszej pomocy. Fot. ma charakter poglądowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dzieci wskazały mężczyznę, który dziwnie się zachowywał

Fot. ma charakter poglądowy; źródło policja.gov.pl