Ale ciułacz! W „dziupli” trzymał w sumie prawie 400 skrzyń biegów i silników!

45-letni mieszkaniec gminy Czemierniki na swojej posesji trzymał niemal 240 skrzyń biegów i 160 silników. Kiedy dotarli do niego kryminalni z radzyńskiej komendy razem z pogranicznikami , jego zbieractwo skończyło się zarzutami paserstwa. 

Do tej akcji doszło na początku tygodnia. Kryminalni z radzyńskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej weszli na teren jednej z posesji w gminie Czemierniki. Podejrzewali, że mogą się tam znajdować skradzione elementy pojazdów.

– Mundurowi wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Białej Podlaskiej podczas przeszukania ujawnionej „dziupli” znaleźli prawie 240 skrzyń biegów i 160 silników do pojazdów rożnych marek. Podczas wstępnej weryfikacji okazało się, że 8 skrzyń biegów i 4 siniki po sprawdzeniu w systemach widnieją jako utracone. Co do pozostałych ujawnionych część zachodzi podejrzenie, że pochodzą z przestępstwa, gdyż noszą ślady ingerencji w pola numeryczne – relacjonuje asp. Piotr Mucha, oficer prasowy policji w Radzyniu Podlaskim. 

W tej sprawie zarzut paserstwa usłyszał 45-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Czemierniki. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.

ZOBACZ TAKŻE:

Zginął, bo liczyli na duży łup

Fot., źródło policja.gov.pl