Morderczy dowcip na dobry poranek

Przed sądem toczy się rozprawa sądowa o zabójstwo. Oskarżony właśnie wyjaśnia sędziemu, dlaczego zabił przechodnia. – Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: Dawaj pieniądze! – Dlaczego mam dać – pytam groźnie. – Prima Aprilis! – odpowiada ów koleś. To ja pluje mu w oko i mówię: Śmigus Dyngus! Wtedy on gasi papierosa … Czytaj dalej Morderczy dowcip na dobry poranek