Lista rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć przed śmiercią

W życiu aż 97 procent z nas istnieje widok, bez którego nie wyobrażamy sobie codzienności. A co jeszcze pojawia się najwyżej na naszych listach rzeczy do zobaczenia przed śmiercią?

Sprawdziła to marka wOkularach.pl. Okazało się, że ponad połowa Polaków marzy o ujrzeniu konkretnego widoku podczas podróży. Niestety, aktualna sytuacja nie sprzyja odkrywaniu świata.

Wielu z nas zachowało ostrożność przy formułowaniu noworocznych postanowień. Wraz z pandemią koronawirusa do naszej codzienności wkradła się bowiem niepewność. Wprowadzone obostrzenia sanitarne w poszczególnych krajach pokrzyżowały sporo zeszłorocznych planów podróżniczych. Co ciekawe, to właśnie zwiedzanie nieznanych terenów okazuje się dla nas wyjątkowo istotne.

„Co chciałbyś w życiu jeszcze zobaczyć?” – tak brzmiało jedno z pytań zadanych 800 ankietowanym w ramach badania, przeprowadzonego w październiku ub.r. przez sklep z modą okularową dla kobiet i mężczyzn wOkularach.pl. Aż 51% zebranych odpowiedzi mówiło o wyjeździe za granicę w celu podziwiania konkretnej scenerii.

Jakie miejsca najbardziej nas przyciągają?

Największym zainteresowaniem cieszą się europejskie lokacje. O wycieczce do jednego z zakątków naszego kontynentu wspomina 14% badanych. Dla co piątej osoby najważniejszym celem podróżniczym jest Islandia. Nie brakuje również ankietowanych, którzy najbardziej chcieliby zobaczyć szwajcarskie Alpy, włoską Toskanię czy grecką wyspę Rodos. Dla 2% respondentów najpiękniejszy widok wiąże się z miejscem na terenie Polski – bezkonkurencyjne okazują się Bieszczady.

Wielu z nas fantazjuje także o odwiedzeniu Ameryki Północnej lub Azji. O jednym z tych kontynentów wspomina co dziesiąty respondent. W naszych planach szczególnie często pojawiają się Stany Zjednoczone i Japonia. Niestety, istnieje spore prawdopodobieństwo, że w związku z dynamiczną sytuacją epidemiczną będziemy musieli odsunąć takie wyjazdy w czasie. Jak daleko, okaże się na przestrzeni 2021 roku.

Co jeszcze chcielibyśmy zobaczyć?

Być może części z nas uda się ujrzeć najbardziej upragniony widok w najbliższych miesiącach. Dla niemal co piątego Polaka wiąże się on bowiem z naturą. 4% osób chciałoby móc jeszcze zobaczyć morskie lub oceaniczne fale, a 3% – górską panoramę. Wystarczy więc wsiąść w samochód i skierować się na północ lub południe kraju. Trudniej będzie z realizacją planów, związanych ze zjawiskami astronomicznymi. Dla 3% badanych najciekawszym widokiem byłaby zorza polarna. Tyle samo osób chciałoby polecieć w kosmos i ujrzeć Ziemię z orbity.

Wyjątkowe miejsce w naszych sercach zajmuje również wizja zdrowych i szczęśliwych bliskich. Do rodziny lub przyjaciół odniosła się co siódma osoba, zapytana o wyczekiwany widok. Beztroskie dorastanie dzieci, pogodna starość rodziców, narodziny wnuków – istnieje szansa, że 2021 rok zbliży niektórych Polaków do ujrzenia upragnionej rzeczy.

Gdzie dostrzegamy najwięcej piękna na co dzień?

W życiu aż 97% z nas istnieje widok, bez którego nie wyobrażamy sobie codzienności. Blisko połowie Polek oraz co trzeciemu Polakowi najtrudniej byłoby pogodzić się z brakiem otaczającej przyrody: drzew, nieba czy słońca. Dla nieco mniejszej liczby ankietowanych (36%) najbardziej cenne jest obserwowanie bliskich, a zwłaszcza życiowego partnera. Co ciekawe, 6% osób za niezbędny element codzienności uznaje… widok zwierzęcego przyjaciela.

Przeprowadzone badanie miało na celu wzbudzenie refleksji co do wartości zdrowych oczu w życiu. Początek nowego roku wydaje się szczególnie odpowiednim momentem na odwiedzenie okulisty i upewnienie się, że na przestrzeni najbliższych miesięcy nie dojdzie do nagłego pogorszenia naszego wzroku. Warto pamiętać, że w 80% przypadków wczesna diagnoza pozwala zapobiec problemowi z widzeniem lub go skutecznie wyleczyć. Wpiszmy więc w kalendarz kontrolę wzroku i przypomnijmy o tym bliskim.